19 september 2012
list do koleżanki jesieni
nie potrafię już o niczym
nie mam o czym pisać
jestem jak ta sucha bułka
ponoć świeża dzisiaj
jestem jak ten liść zielony
co wleciał przez okno
zawirował potem poległ
ot i cała mądrość
płaszcz co stracił już guziki
po praniu chemicznym
obdrapane paznokietki
wczoraj jeszcze śliczne
do cholery znów się zbliża
polska złota jesień
zmień coś we mnie bo zwariuję
przepadnę z kretesem
5 october 2025
wiesiek
4 october 2025
wiesiek
4 october 2025
ajw
4 october 2025
ajw
3 october 2025
wiesiek
3 october 2025
Jaga
3 october 2025
ajw
2 october 2025
wiesiek
2 october 2025
wiesiek
2 october 2025
ajw