14 july 2013
zostawiam ślady
przepraszam nie pozwoliłam się dotknąć po raz kolejny
odsyłam do źródeł spojrzeniem zniechęciłeś rękę
wyciągniętą z potrzeby poznawania dla odmiany
obiecałam nie czekać wypić dwie butelki wina i zgubić
klucze do mieszkania kochanka z drugiego końca miasta
poeci rzadko są w stanie i gotowości teraz
pozuję przy oknie palcem wskazujesz kolejność
rozpinania niewidzialnych guzików naprawdę
nigdy nie wiedziałam gdzie spoglądać by nie zapamiętać
wejść i wyjść
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma