18 december 2015
czuję to
czas nieznośny nieproszony
dziwnie tyka
mnie na przekór
już
nie gładzi mojej twarzy
wzrok przytępia
postać zgina
czemu - pytam - taki jesteś
przecież zawsze cię lubiłam
teraz
nie wiem co mam zrobić
żeby z tobą w zgodzie być
może
siądę dalej od lusterka
nie założę okularów
wyprostuję się jak struna
i zobaczę
nie
chociaż w sercu jestem młoda
nie dam rady
XII.2015
8 may 2024
0805wiesiek
8 may 2024
Touching EverywhereSatish Verma
7 may 2024
0708wiesiek
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma