7 september 2012
jej portret niedoskonały
kiedy zrywałam mówiłam kochanie
nie zasługuję na ciebie marniejesz
przy mojej piersi raz dwa i bez pary
zauroczenie płynie w tęczówkach
jak ołów ciągnie srebrne pajęczyny
do zerwania na wiele babka wróżyła
zakochanie opowiedz o bujaniu
na lekkim rauszu miedzy oddechami
co z oczu to pod powiekami kolcem
potem zapomnisz słów miłość bez wyrazu
tatuażem na przedramieniu w trzech czwartych
30 may 2025
wiesiek
29 may 2025
wiesiek
28 may 2025
wiesiek
27 may 2025
wiesiek
25 may 2025
wiesiek
24 may 2025
wiesiek
20 may 2025
wiesiek
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
wiesiek