1 october 2011

z życia wyjęte

lubisz kiedy sumienie liczy grzechy 
kładzie je na kamiennym stole jak sztućce
 
plastikowe wyginają się wstydliwie
ciężkie latami tną duszę na kawałki
 
słodzisz kiedy na języku smak migdałów
bawi noc zapachem przypadkowej kobiety
 
pierwszy raz z głodu kolejne z niedosytu
lepiej mieć niż zaklinać spadającą gwiazdę
 
mówisz wszystko dla ludzi tylko trzeba spróbować
dlatego zapędzam się piekło nie ma końca na ziemi


number of comments: 10 | rating: 4 |  more 

ike,  

ładne są te Twoje dwuwiersze, i ... migdałowe .../// w drugim inaczej zlokalizowałbym: latami; /// w ostatnim- za mocno brzmią powtórzone się, spróbuj zastanowić się ? jeśli słyszysz to co ja ?; hey

report |

dracena,  

dziękuję za podpowiedź faktycznie latami zgrzytało, ale w ostatnim dlaczego za mocno?

report |

ike,  

zapędzam SIĘ kończy SIĘ, te zaimki zwrotne są za blisko siebie , w głośnym czytaniu badą nieznośnym powtórzeniem, o to mi chodziło, teraz juz wiesz? bliski mi, smoczy kwiecie ? :)

report |

dracena,  

teraz tak muszę pomyśleć i zmienić, a za pomoc jestem piekielnie wdzięczna.

report |

ike,  

cała przyjemność po mojej stronie, leśli tylko dostrzegasz sens uwag; tak trzeba pomyśleć, ale czy zmienić ? to Twoja decyzja, smoczy kwiecie :)

report |

An - Anna Awsiukiewicz,  

Ciekawy. Zastanawiam się co to za znaczki? :)

report |

dracena,  

Które znaczki? bo ja ich nie widzę An.

report |

ike,  

masz takie śmieszne kwadraciki oddzielające dwuwiersze :)

report |

dracena,  

ale u mnie ich nie nie ma, dlatego nie wiedziałam o co chodzi.

report |

ike,  

pewnie jakiegoś znaku edycyjnego użyłaś

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1