14 august 2014
na łące
odnalazłem cię na jednej z tysiąca łąk
wśród w niezapominajkach oczu
skruszona jednak urocza
patrzyłem na ciebie z zachwytem
z brakiem tchu z rzadkością powietrza
biegliśmy przed siebie kto pierwszy padnie
mieliśmy siebie na zawsze
w kilku chwilach zamknąć rozdział
nie wróci już ten czas
mało mi ciebie nie ma nas
pusta łąka zwiędły kwiat
ptaki wspominają nas wśród zieleni
echo poniosło w dal słowa słodkie jak landrynkowy cud
po latach otrzymałem list zostań tu wrócę już
kochana
7 october 2024
The PenultimateSatish Verma
6 october 2024
0610wiesiek
5 october 2024
0510wiesiek
5 october 2024
Wielkość nie jest kwestiąEva T.
5 october 2024
In God's ShadowSatish Verma
4 october 2024
mężczyzna idzie do domuEva T.
4 october 2024
January CoolSatish Verma
3 october 2024
Pieprzyć to!Eva T.
3 october 2024
Światła porankaJaga
3 october 2024
Kwiatki u sąsiadki.Eva T.