15 august 2014
o sobie samym
jeśli to co robię jest złe
nie chcę siebie znać
tkam sieć każdego dnia
jeśli jest słaba porwie ją wiatr
liczę sekundy zamienione na tabletki
ile jeszcze wody ile deszczu
niebo płacze
ronię łzy pochylony nad ojca grobem
zamyślony nad losem chylę głowę
w garści ziemia pokryje moje kości
proszę o chwilę modlitwy
zatrzymaj się nad mym grobem
córko synu żono
przyjacielu zabieram ze sobą wszystkie tajemnice
jestem obcy inny patrzę na świat naturalnie
człowiek jak cywilizacja ma początek i koniec
7 october 2024
The PenultimateSatish Verma
6 october 2024
0610wiesiek
5 october 2024
0510wiesiek
5 october 2024
Wielkość nie jest kwestiąEva T.
5 october 2024
In God's ShadowSatish Verma
4 october 2024
mężczyzna idzie do domuEva T.
4 october 2024
January CoolSatish Verma
3 october 2024
Pieprzyć to!Eva T.
3 october 2024
Światła porankaJaga
3 october 2024
Kwiatki u sąsiadki.Eva T.