7 february 2013
nie ma dokąd
moja depresja moja obsesja
gnieżdżą się w głowie fobie
nie ma dokąd uciec
zimno jakoś koło mnie
chowam w poduszki dłonie
na ścianie krzyż patrzy w oczy
krzyk rozdziera ściany
krew na moich rękach
nóż skąd się wziął
ty w mych objęciach
trzaskam drzwiami
uciekam pomiędzy wariatami
5 october 2024
0510wiesiek
5 october 2024
Wielkość nie jest kwestiąEva T.
5 october 2024
In God's ShadowSatish Verma
4 october 2024
mężczyzna idzie do domuEva T.
4 october 2024
January CoolSatish Verma
3 october 2024
Pieprzyć to!Eva T.
3 october 2024
Światła porankaJaga
3 october 2024
Kwiatki u sąsiadki.Eva T.
3 october 2024
Sending My HymnsSatish Verma
2 october 2024
0210wiesiek