7 february 2013
statki
zanurzony w sieci samotności
dotykam palcami twoich dłoni
są zimne na dnie bez miłości
jak dwa statki na antypodach
na krańcach przepaści
jedno o drugim się nie dowie
w ramionach jak wiatr na żaglach
zlizuje śliskie powierzchnie
napięte liny drżą jak serce z bólu
w pędzie naprzód za sterem kapitan
nikt nie zatrzyma
jakaś skała rozedrze na pół serca
uspokoi pragnienia na mieliźnie
5 october 2024
0510wiesiek
5 october 2024
Wielkość nie jest kwestiąEva T.
5 october 2024
In God's ShadowSatish Verma
4 october 2024
mężczyzna idzie do domuEva T.
4 october 2024
January CoolSatish Verma
3 october 2024
Pieprzyć to!Eva T.
3 october 2024
Światła porankaJaga
3 october 2024
Kwiatki u sąsiadki.Eva T.
3 october 2024
Sending My HymnsSatish Verma
2 october 2024
0210wiesiek