12 sierpnia 2014
"A na deser.." // Dla T.
Aż dziw, że nie wyłamałaś palców!
Kręcąc różańcem niczym łańcuchem
w motorpile.
Wycina chwasty lepiej od Stihl'a.
Nic tak nie smaruje ducha
jak zdrowa porcja świeżego jadu. 
Jeszcze ciepły.
Mózg chodzi wtedy jak silnik. 
Czasem się dławi - no ale. 
Ma swoje lata.
Czasem zadymi, zafurkocze głośno
Ma swoje małe grzeszki. 
Wymaga serwisu, co tydzień. 
Ale wtedy czujesz, że żyjesz. 
I możesz dalej, za przyzwoleniem - 
furczeć i warczeć na innych. 
Dla osłodzenia życia wartego tyle, 
ile listonosz przynosi w kopercie.
Bez końcówki.
31 października 2025
wiesiek
31 października 2025
Jaga
31 października 2025
Yaro
31 października 2025
sam53
31 października 2025
smokjerzy
30 października 2025
absynt
30 października 2025
ais
30 października 2025
ais
30 października 2025
wiesiek
29 października 2025
violetta