Anna Maria Magdalena, 24 july 2012
pojechać windą do nieba
boję się latać
szkoda że bilet przeterminowany
Anna Maria Magdalena, 9 march 2012
Słodkie mandarynki
soczyste klementynki
w pięknej sukience
rozbiorę w podzięce
jedna słodsza od drugiej
zapachem nęci wabi kusi
hop siup do Anusi
Anna Maria Magdalena, 7 january 2012
Nie pamiętam jak smakuje
ciepłe były noce
gdy brakowało tchu
biegłam zbyt szybko
na spotkanie z poetą
jego słowa ciepłym kocem
w zimną noc ogrzeją
myśli upolowane
na kolacje
wspomnienia
smakują jak suszone śliwki
widziałam kochanków
jego oczami
zrobiło się tak miło
na sercu polanym gorzka czekoladą
zostały okruszki i ślad po atramencie.
Anna Maria Magdalena, 26 january 2012
Znów
śnij o mnie
o wodach i wierszach
skowronkach
pralinach na...
usłysz wołanie
w nocy
w dzień
dotykaj umysłu
chce być zawsze
jestem
dla ciebie wszystkim.
Anna Maria Magdalena, 4 april 2012
przy takich myślach
zaraz cieplej
mimo strachu skrępowania na duszy
stoisz ty tam ja tu
wzrok skuty w jedność
to nie tak jak myślą
nic nie jest łatwe ani poste
choć pokochałam prostotę i minimum
posiadania ciebie
lewa strona jest wolna.
Anna Maria Magdalena, 27 january 2012
Brak czasu zapiera w piersiach dech
gonitwy za tym co nieosiągalne
wbijają ostatnie gwoździe do trumien
porzucone dziecięce marzenia
spędzają sen ze zmęczonych powiek
każdy jest kowalem swojego losu
kuj puki gorące życie i nie gaś ognia
ten żar nadal tu jest
rozpal się
Anna Maria Magdalena, 29 april 2012
Palcami po mapie twojego ciała
z każdym mięśniem i krawędzią
skaczę... tam
wdech wydech łyk ciebie
duszę się szczęściem
zabieram ze sobą kawałek...
nic więcej nie potrzeba.
Anna Maria Magdalena, 3 january 2012
Kiedyś ci wszystko powiem
nad ranem kiedy oczy będą jeszcze gdzieś daleko
i usta zamknięte jak grobowce oplątane łańcuchem
wszystko i nic
nie pytaj nigdy dlaczego i po co
nie wiem
ale powiem jak zabija miłość gdy noce są zbyt długie
zimna pierzyna cisza obojętna jak ty
wtedy gdy mnie nie słuchałeś
płakałam.
Anna Maria Magdalena, 6 may 2012
Kiedy Ciebie czytam
dech w piersiach wstrzymuję
nie wypuszczę słów
nawet w mękach się uśmiecham
kiedy Ciebie czytam
ręce pocą się zachwytem
w drżenie dusz zatapiam się
kiedy Ciebie czytam
oddaje duszę w Twoje długopisu tchnienie
zatrzymuję chwilę czoła Tobie chylę.
Smokowi :)
Anna Maria Magdalena, 30 may 2012
pola i łąki ubrane w kwiaty
kwitnieje**
nago opala blade piersi
natura głaszcze ciało
kiedy wzdychasz mgła opada
zakaz.
Anna Maria Magdalena, 28 april 2012
Dziś słońce mnie całuje
nie ty
wiatr otula ciało do cna
nie ty
smakują poziomki z rąk anioła stróża
ciebie nie ma
ocierając łzy samotności czuję znów smak...
to tylko anomalia.
Anna Maria Magdalena, 30 april 2012
Nie skrywaj wzroku za drugim cieniem
pierwszemu nie powie żeś zerkał na inną
wstydu i tak nie masz więc odstąp
to nie tak jak myślisz kochanie**
Anna Maria Magdalena, 26 may 2012
moja droga samotności
na zakręcie wóz z pączkami
wyrosła oponka z małego zagonka
eh co za nami
lukrowane ciasteczka do osłodzenia gorzkiego środeczka
czekoladki od prababki w szufladzie skrywane
dziś skosztuję wszystkiego
ja też mam dzień mamy
więc nic więcej nie skrywamy..łez dość wylewamy
Anna Maria Magdalena, 13 february 2012
Czasem myślę
że zima to tylko zima
a nie jakaś bajkowa Pni
katar i okropny ból
bez końca uciekam
z gorąca tonę spocona...
mam chusteczkę haftowaną
co ma oderwane rogi
zasmarkana i podarta
jedyna moja dziś kompanka
nie jem śniadania więc tylko kilka literek .
Czas ma wiele do zrobienia nawet gdy ucieka jest tam gdzie ty, brakuje ci go? to tylko tak wygląda że ja tu nadal jestem, a mnie nie ma.
Anna Maria Magdalena, 3 may 2012
niespokojny sen
tej nocy duszno było i mdło
niespokojny sen
potrząsał duszą jak by miała spaść na ziemie
niespokojny sen
ściskał łańcuchem za gardło i nawet jęku nie wydobył
niespokojny sen
odszedł wraz z tobą donikąd
już się nie boję
dobranoc...
Anna Maria Magdalena, 25 may 2012
Wtulam się w cień
on przy mnie trwa
czekaniem umieram
kiedy już sił brak
wtulam się w cień
on przy mnie trwa
sny ach moje sny
gdzie wy i gdzie ja
wtulam się w cień
on przy mnie trwa
przez zamknięte okno
zerka anioł stróż
wtulam się w cień
on przy mnie trwa
zimne dłonie na czole.
Anna Maria Magdalena, 13 february 2012
Pomijam fakt iż jestem kobietą
a może tylko tak wygląda,
że się nią urodziłam
facet zawsze miał lżej
na luzie dziecko zrobi i po sprawie
ja musiałam utyć płakać i jeść mim wymiotów
potem żeby schudnąć ból, reszta rozpadającego się ciała
nie przespane noce obwisłe piersi i brak pośladków
matko co to był za koszmar
teraz po latach zaczynam wyglądać jak kobieta
wszystko na swoim miejscu, dziecko już samodzielne a ja piękna
a ty chcesz dziecko? żebym spuchła i zapomniała o sobie?
nie!
jest równouprawnienie szowiniści zachodzą w ciążę sami...
Anna Maria Magdalena, 26 november 2011
Poczekam aż lęki zasną
sercem otworzę marzenia
spełniaj!
sam chciałeś.
Anna Maria Magdalena, 28 november 2011
Zniknęło, nie ma
szukam
pokoje wywrócone do góry dnem
dostaję epilepsji, tam kładłam
to ostatnie stadium
zatrzymuję oddech, szukam
jest, życie i reszta świata.
Anna Maria Magdalena, 17 december 2011
Pisząc
do ciebie
tusz wylałam
na biały
trochę stary papier
sam
poukładał
plamy w słowa
kocham
tylko po co?
Anna Maria Magdalena, 19 december 2011
Kochasz tak po prostu
pragniesz mimowolnie
wciągasz jak...
a ja nadal
ta sama
na szaro ubrana
ubogo się uśmiecham
biorąc kota na kolana
mruczy jak ty.
Anna Maria Magdalena, 4 april 2012
Unieśli ciężar na lichych ramionach
ledwo dyszy jakby uleciał już stąd
donikąd prowadzi ta droga
donikąd...
sucha kromka czarnego chleba
w brudnej szklance wczorajsza herbata
kęs łyk
możesz iść ja poczekam.
Anna Maria Magdalena, 17 february 2012
pożerasz resztki wspomnień
wysysasz ostatnią z łez
a mama mówiła
NIE ROZMAWIAJ Z NIEZNAJOMYM
to był mój mąż
Anna Maria Magdalena, 26 june 2012
Na wątłych sznurkach
w prawo w lewo...
szarpiesz marionetką
nieczułą kukłą bez życia
w prawo w lewo
ciągasz po drodze
jakby nigdzie miejsca nie było
z zerwanej nici uczuć uwalnia się odór rozpaczy
kiedy mówi nikt nie słucha.
Anna Maria Magdalena, 26 june 2012
kochaniem zgrzeszyłam
pychą rozepchane serca
pękły z hukiem!
rozerwane mięśnie na ulicy gniją
gardzą robaki...
Anna Maria Magdalena, 1 july 2012
Maluję na twarzy obrazy
drążą koryta jak bystre rzeki
potokiem z wodospadu uderzają o podłogę
kiedy milczysz gra muzyka na wiolonczeli Ewy...
Anna Maria Magdalena, 31 march 2012
A wszystko zaczęło się od niczego
podniesiony ton
opuszczony wzrok
agresja
wrr
z rana słońce grzało na parapecie wino
zbita szklanka
zalany dywan
agresja
wrr
wieczorem zbyt zimna pościel
dziurawa poduszka
w powietrzu pióra
agresja
wrr
wtedy wszystko zaczyna się niczym
pętla jak na wisielcu zaciska się
każdy powód do wrr jest lepszy od poprzedniego
gdzie do szczęścia?
gdzie uśmiech niewinnej dziewicy?
nie ma!
Anna Maria Magdalena, 22 december 2011
Nawet kiedy śpię
niezmiennie chwytam
co rano
widzę
pada twój cień
tak cicho na mnie
skłębione myśli
drążą dziurę w sercu
zostajesz tam
a ja nadal kąpie się
w białym śniegu
lekko upadam
jesteś
czekasz
aż znów zasnę.
Anna Maria Magdalena, 27 march 2012
Rozsypane resztki na białej pościeli
wiatr jak opętany w szyby dmie
nie czuć smaku czekolady a popiół w ustach...
słowa tak wolno płyną szumią nucą
więc idę tam gdzie diabeł nie może...
jesteś?
ja nie!
Anna Maria Magdalena, 20 december 2011
Słuchasz
kiedy ślepy
ogląda obrazy
malowane kikutem
gdy niemy śpiewa
kolędy skierowane
do nieba okrytego
gwiezdną peleryną.
Anna Maria Magdalena, 25 april 2012
Nie pamiętam jak wygląda błękit
kiedy niebo zdaje się być pościelą aniołów
żółć słoneczna na kaczeńcach pachnie
nie pamiętam nawet skradzionej tęczy z farb ziemi
ślepnę.
Anna Maria Magdalena, 15 september 2012
Z gwiazdami w oczach i nadzieją na pysku
rosło w siłę serce
za dziećmi i starcami wiernie
podaj łapę
siad
leż
wszystkie komendy znała
kiedy pioruny trzaskały podkulona na kolana wskakiwała
kochana i wierna moja Saba.
Anna Maria Magdalena, 6 october 2012
Wy
moje lęki
w czystej istocie
tam w łyżce wody tonę
w uniesieniu płonę
matką żoną
i kochanką
szukam dźwięku
ku miłości
tam fałszują
tylko złości
duszą tarmoszoną
diabłom i aniołom
w lasach łanią
już spłoszoną
nienawidzisz z całej mocy
kocham krzycząc- pomocy.
Anna Maria Magdalena, 6 october 2012
poza ciałem
unosisz lekko
kołysze
śmiejąc się
trzymaj zawsze za rękę
Anna Maria Magdalena, 6 october 2012
Uginam
jako wątła gałązka
w podmuchy
od wiatru ich
do popiołu obracam się
ciało marną powłoką
kiedy odejdę tamtą lekką drogą
nie zamykajcie w ciasnej trumnie
chcę spłonąć
czekam spokoju.
Anna Maria Magdalena, 24 july 2013
spadając
rozpaliła pół nieba
rozjaśniła ciemność blaskiem
w sukni złotem wyszywanej
ostatnim tańcem zeszła na ziemię
uśmiecham się
jedno życzenie wrzucam do kieszeni w podszewce ukrytej
nie dla każdego dostrzegalne ukryte wysoko piękno
Anna Maria Magdalena, 10 august 2012
drążą po zmarszczkach
koryta rzek uciekających donikąd
kiedy muzą byłeś padał deszcz
głaskał po torsie
oczy były laguną
błękitną bogatą w słowa
mówił wiatr ukradkiem
żebyś nie ufał dziewicom
z odzysku
Anna Maria Magdalena, 12 july 2014
niosę już kilka
zaciśnięte w ustach
żal
łzy
potępienie
nie myśl że
jestem jak dawniej
w tłumie samotna
moczę nogi w kałużach
potępionych dusz...
Anna Maria Magdalena, 17 december 2013
łzy
złudne nadzieje
pokładam w twoje rozdygotane ręce
serce
na jawie sny
pokładam w twoje rozdygotane ręce
ciało
stęsknioną dusze
pokładam w twoje rozdygotane ręce
Anna Maria Magdalena, 12 july 2013
Gościem twoim
tylko w nocy
dniem, cieniem
wołaniem- pomocy
wiatrem w duszne noce
kroplą wody w suszy
dla ciebie idę drogą ciernistą, na wybojach potykam się, ażeby podnosząc głową zerkać w źrenice osadzone na twojej okrągłej twarzy.
Anna Maria Magdalena, 21 march 2013
siłą
strachem
sercem
ciałem
kiedy mnie nie ma
już nie oddycham
niewidzialna jak twój Anioł Stróż
cieniem i mgłą
łzy za ciebie poukładam w żart
Anna Maria Magdalena, 4 february 2012
A ona nie chce głupich bajek
o pięknym kopciuszku i księciu na koniu
buty ma w parach, nigdy nie gubi
suknie balowe dwie za małe w szafie
nie! więcej nie potrzebuję
od rana w papilotach z wczorajszej gazety
z mlekiem pod nosem i okruchami w biustonoszu
czy coś ci się nie podoba?
poszukaj na allegro malowanych lalek.
Anna Maria Magdalena, 2 february 2012
Nie jest tak źle
mam ciepły kąt i koc od babci
całe miesiące dziergała na drutach
mam ciepło
ty nie?
dopóki serce bije i dusza świeci
chodź ja cię ogrzeję mimo iż dłonie zimne ja nie
ten koc jest zaczarowany wiesz?
pod nim jest wyspa i niebo pełne słońca
cała miłość i ja
babci już nie ma, nie patrzy
więc chodź...
Anna Maria Magdalena, 2 february 2012
Czuję jak oddychasz za mnie
już nie mam siły więc nie protestuję
słyszę tylko twoje słowa
wdech wydech
dla mnie
nic nie mówię sam wiesz lepiej
czasem jestem tu a kiedyś tam
wiem że cierpisz zamiast mnie
nie płacz kiedy odejdę
zapal moją lawendową świeczkę
wypij słodkie martini które tak lubię
za mnie za ciebie i twoje życie
w każdą noc będę przy tobie i teraz ja
pooddycham za ciebie
Anna Maria Magdalena, 6 february 2012
Poczekam aż zaśniesz
pocałuję pogłaszczę
rano zimne stopy
koc na fotelu...
Anna Maria Magdalena, 5 march 2012
Gdzie znajdę druga taką duszę
co siedzieć na ramieniu będzie
cicho szeptać nie naciskać
wspierać ściskać w płaczu serce
zadrży ręką kiedy trzeba z drogi zejdzie
nie!
nie sprzedam!
Anna Maria Magdalena, 1 may 2012
rozlane po całym ogrodzie
blado żółte
nie pachną
kuszą
bzz bzz
auć...
Anna Maria Magdalena, 4 may 2012
deszcz otula ciało
wczoraj pełna nadziei
zbiera pogubione krople
na sznur perłowych kolii
nie brak ci niczego
zasnąć nie potrafisz
choć cisza łóżko pościeliła
ty nie możesz zasnąć...
Anna Maria Magdalena, 9 december 2011
Żal serce rozrywa
wena wciąż porywa
trzepocze skrzydłami
barwnego motyla
a ja nucę
starą melodię
z dzieciństwa.
Anna Maria Magdalena, 7 december 2011
Jakby kto sypnął piaskiem
pieką oczy
wargi suche niczym wiór
nie ma kropli wody
żeby poczuć
dotknąć życia
zobaczyć chciałam jedną
nutę wypływającą z sera
porosłą mchem i winoroślą
nie do zdobycia...
Anna Maria Magdalena, 6 may 2012
niewidzialną dłonią uchwycić
jedną z czystych łez
zanim roztrzaska się na podłodze
brudnej od grzesznych stóp
nie słychać już anielskich pieśni
tup tup...
biegnie stado zabłąkanych dusz
przeźroczyste oczy widzą jak uderza w pierś
lodowatym słowem
bunt!
ta droga sama mnie porwała
nie ja!
ja tylko idę idę
choć zemną do ogrodu
tam słońce na wiolonczeli gra
tup tup...
on już tu jest...
Anna Maria Magdalena, 4 december 2011
Czuć tylko dym
spalonych fotografii
zbędnych słów
i z rozlanego wina plamę
na koszuli
zaciskających się warg
bólem przemówił
nie słucham, zamykam oczy
nie spojrzę za siebie.
Anna Maria Magdalena, 2 december 2011
Pozytywne myśli
niechaj
na mnie spadną
gromem
z jasnego nieba
dopadną
umysłu słabszą stronę.
Anna Maria Magdalena, 8 may 2012
nadal
nie mogę zasnąć
brak czystego toku myślenia
sprawia
że jestem złośliwa
do zapaści
doprowadzają kłamstwa
jak zdarte ostatnie koszule z biedaka
śmierdzisz ty żalem
ludu...
Anna Maria Magdalena, 11 may 2012
Z każdą kroplą roztapia się w kałuży
twoich nagich myśli bezwstydnych
rzeką i potokiem płyną pragnienia
wyzwolenie na plaży nudystów
pachnie seksem i obłudą
nie!
Ewa dała jabłko Adamowi
ale to mu kazał jeść...
Anna Maria Magdalena, 7 june 2012
nie mają znaczenia słowa bezmyślnie wykrzyczane
rzucone na ziemię jak ścierka...
z ganku na parapet bliżej ziemi-nieba?
nie tędy droga
tu miejsca niema!
jeszcze świeżą krwią spływają dzieciństw wspomnienia
kiedy łez zabrakło matka była tylko matką?
malowane twarze niby szczęściem
mogło być gorzej
-dziecko pomyślało
umęczone w modlitwie po kolanach idzie...
Anna Maria Magdalena, 31 october 2011
Bo to nie krzyk rodzi słowa, a cisza
cicho wydaje dźwięki
krzyk je chowa.
Anna Maria Magdalena, 31 october 2011
Gdybyś był obok
blisko
nie daleko
bo po co?
tak po prostu
bez celu niczego nie szukając
być kimś z kimś
to niemożliwe
potłuczone myśli
zawiłe słowa
rany! moja głowa!
Anna Maria Magdalena, 1 july 2012
Nie byłeś dla mnie
bezimienną się staje
cieniem i powiewem świeżego powietrza
mogę bez końca całować i dotykać
nawet nie wiesz
śpię obok
rozpychasz się a ja grzecznie grzeszna.
Anna Maria Magdalena, 19 april 2012
Domu już dawno nie ma
została jedna ściana
rozwalone siekierą drzwi
te resztki szkieł z okiennic
opowiedzą ci całą ich historię
w połowie gasną świece
cisza porusza zasłonami
a świtu nie widać
noc obudzona wspomnieniami
nie odejdzie choćbyś...
ona nie chce.
Anna Maria Magdalena, 9 january 2012
Straszne myśli
gotują się w głowie
nie smakują już nawet słodkie praliny
żeby tak się zapomnieć
nie myśleć o niczym
i nie wstawać rano
wstałam
tylko dopełnić resztę rutyny
gdy z serca resztki uczucia wyrywa ból
gdzie dusza rozdarta jak stare prześcieradło
na pół.
Anna Maria Magdalena, 10 january 2012
Nasiąknięta deszczem
z trudem idę dalej
droga kręta i dziurawa
idę
z podniesioną głową do nieba
bliżej ciebie już się nie da
każda kolejna kropla ciąży
jak garb na plecach
tam na końcu słońce
więc to już.
Anna Maria Magdalena, 12 march 2012
Coś zostało
pomiędzy zębami złudnych marzeń
nie łamiąc wykałaczek wbił jedną
do sedna.
Anna Maria Magdalena, 8 january 2012
Dotyk nocy
o świcie bladym
goni spadającą gwiazdę
zanim wpadnie do jeziora słonych łez.
Anna Maria Magdalena, 5 january 2012
Wieje
z siłą okrutną wyrywa
powykręcane zimnem
ramiona drzew
które splątane
jak kochankowie
nie mogąc się rozstać
rosły spokojnie
pozostały dziury
po dawnych domach
nie potrzeba łez.
Anna Maria Magdalena, 25 march 2012
Choć bardzo byś chciał nie wyczytam cię dziś
może kiedy gdy... błogo zaśniesz zatopię się w sny
pomalowanymi twarze grymasami wiosny pachną brzozą
kiedy gdy... wspominam tamtą zaległą już dawno wyblakłą kręcą łzy
jak katar alergiczny zawsze powracasz o to samo prosisz nie wyczytam cię dziś żebyś pamiętał kto napisał nazwał kiedy gdy...
Anna Maria Magdalena, 12 january 2012
Przyjdź kiedy ostygnę
będę zziębnięta
ogrzej
słowa wystarczą
cicho
delikatnie
jak zawsze rozpal
tak
ja wiem
ty sam
pragniesz...
Anna Maria Magdalena, 28 december 2011
Dlaczego dotykasz
tak że waruję
tylko nagie myśli we mnie wirują
czekam i przywołuję
twojej zimnej dłoni gorący dotyk
dusza już dawno gdzieś przy tobie siedzi
naga odarta ze wstydu
uśmiecha się za mnie
ty tylko dotykasz słów i milczenia
wzdychasz...
Anna Maria Magdalena, 6 march 2012
Grubym markerem maluję uśmiech
na twarzy skamieniałej życiem
zanim się uśmiechnie
odeszło...
Anna Maria Magdalena, 28 february 2012
Nieszczęsna mowy rola
w milczeniu krzyknąć
zachwycona ciszy śpiewem.
Anna Maria Magdalena, 10 november 2011
Miasto śmierdzi dymem i biedotą wyobraźni
na ulicach leżą śmieci razem z darami jesieni
pod sklepami menele, pijaki
zaczepiają dzieci wracające ze szkoły
czy świat to jeden śmietnik gdzie trafiają śmieci i dobre dusze
nikt tu nie sortuje, każdy wrzuca wszystko,
nie mogę się...
wracam na wieś!
wolę zapach świeżego mleka
ulatniającego się z podwórka sąsiada
o świcie otwieram okno i widzę słońce.
Anna Maria Magdalena, 17 may 2012
Cała prawda kiedy wylewa się łzami
uśmiechasz się
w moim sercu całą kosmiczną przestrzeń wypełniasz
uśmiechasz się
słowa i myśli kieruję do Ciebie nawet kiedy mnie nie ma
uśmiechasz się
słońcem moim w całym świecie jesteś kiedy burzowo
uśmiechasz się
Kocham nawet jeśli nie chcesz
dla mojej Gwiazdki co mi z nieba spadła ;-)
Anna Maria Magdalena, 17 april 2012
Ta noc dla ciebie kwitnie bzem
zapachem wabi kusi a wnet udusi
tak ja we śnie z bukietem bzu
wiem masz alergię
ja kocham zapach bzu...
Anna Maria Magdalena, 28 march 2012
Zalegasz w myślach
słowem uczynkiem i ciałem
snem w koszmarze dnia przyrównasz nocy
jak łąka kwiatem i śpiewem opętany pleciesz
dość tych fałszywych melodii zaplątanych strof
klucze wiolinowe z pięciolinii spadły nie poskładasz...
Anna Maria Magdalena, 2 march 2012
Cienie we mgle białej jak mleczna droga
na wyciągnięcie ręki szczęście i pół dnia
zapomnę że tam byłeś ty a na zakręcie ja
ta droga jak las ściętych drzew mrocznie piękna
sen uderza podwójnie w zmęczone powieki
błogo upada dusza na schody do nieba za daleko nie spadaj...
Anna Maria Magdalena, 25 april 2012
ostatnie gubi pióra
nim dotknie ziemi bosą nogą...
podaj dłoń nim upadnie
twój anioł stróż na ziemię
połamanym skrzydłem muśnie
drżę
łez nie smakuj
Anna Maria Magdalena, 13 july 2012
Zgasłam niedopałkiem z papierosa
nie palę!
dymem mnie przenikasz do kości i myśli
nago odarta ze wszelkich nadziei
idę...
tam twoje nie!'
odrzucam wszelka chęć pomocy cudzej
nie brak mi niczego
świtem czerpię resztki łez nocy
rosą kąpane usta pachną latem.
Anna Maria Magdalena, 20 november 2011
Czekałam za słowem
nadeszło ich milion
i nie wiem z którym bardziej się wzruszam
wszystkie dla mnie jak świeże gruszki
soczyste, słodkie
nie mogę się oprzeć...
rozmowy z tobą
więc zostań na chwilę, na kilka garści słów
przełykam słowo po słowie
nasyciwszy duszę
oddam strofę
twojej pokusie.
Anna Maria Magdalena, 30 october 2011
Drink do drinka
takie tam babskie gadanie
gdzie co, z kim zjesz śniadanie
drink do drinka
jedna drugiej kradnie szminkę
bo ten róż jest...
drink do drinka
obcy facet a tu już mu na kolanie
tak bywa, urody nie przybywa
drink do drinka
córka matce
matka córce, odbija kochanka
drink do drinka
dolej mi soku, bo mam motyle w ...
Anna Maria Magdalena, 29 october 2011
Zapalam papierosa ostatniego z tej paczki
wciągając dym, wciągam twoje słowa
wypuszczam je powoli, chce ich codziennie smakować
dajesz mi swoje szepty do ręki, ściskam je z całych sił
dotykam aż się rozpadasz na moich piersiach
przenikasz przez moje kości, to nie boli
okradłeś mnie z niewinności, bierz ją sobie
wezmę twoje myśli złote, wplotę je sobie we włosy
gdy będą już siwe, długie i poplątane
zamknę słowa i szepty w starej komodzie
wypuszczę potem żebyś pamiętał.
Anna Maria Magdalena, 27 december 2011
Jeszcze wczoraj
budziłeś pocałunkiem
dziś tylko esms
kocham tęsknie będę
poczekam do nowego roku
znów mnie obudzisz
klucz pod wycieraczką
zostawię jak zawsze
po cichu
bo wszyscy śpią
też zasnę sama
rano przy tobie
i kawa.
Anna Maria Magdalena, 28 december 2011
Z czarną kokardką
smukłe
opływają delikatnie
całe stopy
tylko do tańca
dodają pewności
dotykam nieba
niosą same
czytając w myślach
moje czarne
buciki
z kokardką.
Anna Maria Magdalena, 30 december 2011
Łapię nuty
które wypuszczasz
płyną
na dłoni trzymasz
ćwierćnutę
splątaną z półnutą
chciały uciec
nie pozwól
aby muzyka była pustką
wypełniasz dziury w sercu
wypełniasz
przeplatane akordy z fałszem życia
tworzą niepowtarzalną symfonie
nie dla każdych uszu
nie dla każdego serca
nawet głuchy usłyszy
kiedy nuta uderzy w rytm
wstrząśnie duszą
popłyną kryształowe łzy
na kluczu wiolinowym
skacze nowa nutka
ty.
Anna Maria Magdalena, 30 december 2011
Idzie znów szybkim krokiem
tup tup
hop hop
w podskokach jak mała dziewczynka
podśpiewuję po kolejnych drinkach
tup tup
hop hop
powitam znów
Nowy Rok
niech strzelają petardy
niech leje się szampan
tańcz tańcz choćby na palcach
niech patrzą ci co uśmiechu nie znają
ja zawsze będę uśmiechać się całą sobą.
Anna Maria Magdalena, 3 january 2012
Do końca słów
dzielą tylko chwile
od początku zdania
milczenie przebija się
przez zamknięte drzwi
wdzierają się oknem zapomniane
wyrazy ze starych słowników pradziadka.
Anna Maria Magdalena, 7 march 2012
Szukając tych brakujących słów
spada filiżanka z zaczarowanego stołu
trzask prask
chichot hi hi hi
haaa
mam słowo i nie powiem! żeby nikt go nie zabrał.
Anna Maria Magdalena, 4 january 2012
Śpiewaj mi mój słodki
nutki we mnie wlewaj
jak kieliszek dobrej wódki
ciebie zawsze chciałam
więc już przejdź do sedna
zanim zmrok zapadnie
pocałunków tobie skradnę
nie odmawiaj nigdy więcej
ta melodia ma nut więcej.
Anna Maria Magdalena, 9 january 2012
W akacjowym gaju
pachnie nawet w zimie
wciąga w głąb
zabłąkaną dziewczynę
gra na flecie słodką melodyjkę
nie wypuszcza z ręki kwiatu
rośnij rośnij
nuć i tańcz na kwiatku
nie porzucaj duszy
nawet gdy będziesz już zimna
śniegowa pierzyna otuli zmęczone ciało
nuć ile tchu w piersi
unieś lekkie płatki
podmuchu gładkim
w akacjowym gaju
pachnie nawet w zimie.
Anna Maria Magdalena, 18 december 2011
Pocałunkiem roztopionym
nogami z waty cukrowej
sercem piernikowym
przełykać czas
pomiędzy zachodem marcepanowym
w polewie malinowej.
Anna Maria Magdalena, 16 december 2011
Te maki
poszarpane wiatrem
upokorzone ziemią
pachnące białą pościelą
wyblakły
przesycone
słońcem.
Anna Maria Magdalena, 16 november 2011
Rzucasz mi
gwiazdy pod nogi
bose i zmęczone
wbijasz
w podświadomość słońce
parzące w serce
bombardujesz
uczuciem aż boli
jestem zmęczona
wybacz
nie czekaj aż wstanę
jak pies przy domu
swojego Pana.
Anna Maria Magdalena, 23 november 2011
Podaj dłoń
wędrowcze
na szczyt zabiorę cię
gdzie słońce moczy nogi w kałużach łez
rozlana droga mleczna
słodko kołysze wiatr szaliki drzew
skowronek śpiewa
naszą piosenkę zapominajkę
zapomnij że mnie znasz
zapomnij że kochasz
zapomnij ust mych smak
zapomnij...
i wzrok odwracam w lewo
a z prawa stoisz ty
wędrowiec wtulony w drzewa
nie to nie my
podałam dłoń serdeczną
jak pies ugryzłeś ją
uciekła droga mleczna
a czas zasusza łzy
więc zajrzyj jeszcze z rana
zanim upiekę świeży chleb
ostatni raz zaśpiewam
zapomnij że mnie znasz
zapomnij że kochasz
zapomnij ust mych smak
zapomnij...
Anna Maria Magdalena, 4 december 2011
Ściskam w dłoni czekoladę
taką lubię, roztopioną
słodka rzeka spływa w dłoniach
pomiędzy palcami
mleczna, delikatna
gorzka, wykwintnie kakaowa
z orzechami, urozmaicona
marcepanowa, moja ulubiona.
Anna Maria Magdalena, 25 november 2011
Nie umiem się określić
bo po co
ty to zrobisz za mnie
nie muszę mówić
myśli znasz
nie rozumiesz?
a co mnie to obchodzi
zawsze możesz wyjść
zamykam drzwi
nie pukaj.
Anna Maria Magdalena, 12 december 2011
Do ust usta złóż
ciało w ciele schowaj
krzycz, milcz
śmiej się całym sobą
bądź jak anioł stróż
i jak cień przyklejony do pięt
krok w krok
murem za mną stój.
Anna Maria Magdalena, 15 december 2011
Wstrząśnięta twoją miłością
pożądaniem i tęsknotą
miłujesz mnie jak nikt dotąd
przestaję być sobą
i myślę tylko co się dzieje ze mną
dla kogo ja żyję
dbam, wariuję
dla kogo?...
dotykasz duszy
wywracasz ją na lewą stronę
jak podarte niebo śniegiem sypie
ja dalej tam...
upokarza mnie miłość
przestaję być sobą...
Anna Maria Magdalena, 15 december 2011
pożądam i tęsknię
dotykasz duszy
wywracasz
na drugą stronę
rozdarte niebo
sypie śniegiem
dalej ta sama
zimna i upokorzona
przestaję być
( z Marzenki wkładem,dzięki)
Anna Maria Magdalena, 10 january 2012
Z rana wieczorne myśli
rozsypane na podłodze
próbuje poskładać
kot na dachu
czeka za mną
spadam w odchłań
poplątanych wydarzeń.
Anna Maria Magdalena, 29 january 2012
Biblioteczny kurz
zwala z wątłych nóg
w szarości dnia kolorowa baśń
wkłada w duszę nowe nadzieje
nikt mi nie czytał
w kącie z książką i w połowie zjedzonym lizakiem
to nie tak jak myślisz
głodna życia i myśli, ubarwią mi dni
głowa przeładowana słowami
pamiętam kiedy poprzez pierwszy spróbowałam Mickiewicza
moja miłość z dzieciństwa, martwa a żywa
zawsze wierny i ciepłem dotyka myśli
wylanym tuszem na pogniecionej kartce
wyplatasz nowe marzenia jak kosze wiklinowe
równo ze skupieniem dobierasz gałązki
każda inna, żadna nie jest pierwsza ani ostatnia
Anna Maria Magdalena, 17 january 2012
Zostań
ulegniesz
nie broń się
i tak nie umiesz
mówię
słuchasz
zanim rosa zamarznie
będziesz grał na flecie
z trzciny cukrowej
zimą w lecie
tak jak lubię
zasmakuj.
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
15 may 2024
1505wiesiek
15 may 2024
ToastJaga
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma
14 may 2024
NonethelessSatish Verma
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma
11 may 2024
Everything Is BlackSatish Verma
10 may 2024
Wielki wypasJaga
10 may 2024
Tangerines SingSatish Verma
9 may 2024
0905wiesiek
8 may 2024
0805wiesiek