6 may 2012
niewidzialni
niewidzialną dłonią uchwycić
jedną z czystych łez
zanim roztrzaska się na podłodze
brudnej od grzesznych stóp
nie słychać już anielskich pieśni
tup tup...
biegnie stado zabłąkanych dusz
przeźroczyste oczy widzą jak uderza w pierś
lodowatym słowem
bunt!
ta droga sama mnie porwała
nie ja!
ja tylko idę idę
choć zemną do ogrodu
tam słońce na wiolonczeli gra
tup tup...
on już tu jest...
4 august 2025
wiesiek
4 august 2025
absynt
3 august 2025
wiesiek
3 august 2025
absynt
2 august 2025
Jaga
31 july 2025
absynt
31 july 2025
absynt
30 july 2025
absynt
28 july 2025
Jaga
28 july 2025
absynt