29 october 2011
smakujesz jak papieros
Zapalam papierosa ostatniego z tej paczki
wciągając dym, wciągam twoje słowa
wypuszczam je powoli, chce ich codziennie smakować
dajesz mi swoje szepty do ręki, ściskam je z całych sił
dotykam aż się rozpadasz na moich piersiach
przenikasz przez moje kości, to nie boli
okradłeś mnie z niewinności, bierz ją sobie
wezmę twoje myśli złote, wplotę je sobie we włosy
gdy będą już siwe, długie i poplątane
zamknę słowa i szepty w starej komodzie
wypuszczę potem żebyś pamiętał.
17 may 2024
In TemperatureSatish Verma
16 may 2024
1605wiesiek
16 may 2024
O TrinitySatish Verma
15 may 2024
1505wiesiek
15 may 2024
ToastJaga
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma
14 may 2024
NonethelessSatish Verma
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma
11 may 2024
Everything Is BlackSatish Verma
10 may 2024
Wielki wypasJaga