26 september 2013
chwila oderwania
pachniał nienasyceniem
a powietrza oddech ciągle grzał
można go było złapać na przynętę
bo chciał być złapany
namiętnie pociąga łyk z pełnego kielicha
stąpają po kostki nie mogąc oderwać
nocy od dnia nie była dziewicą ani świętą
posuwała się o jeden włos każdego dnia
lekki pocałunek w usta rozsunięty rozporek
zagluszony rytm rzeczywistych dni
przelatują galaktyki gwiazd
noc zostawmy kochankom
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma