Leszek

Leszek, 5 october 2011

bądź ze mną

będę 
 dla ciebie  wszystkim 
o co prosisz

 mgłą 
która szczyty górskie przytula
kwiatem goryczki
na polanie górskiej wyhaftowanym  
kłującą kosodrzewiną
z  mrozów i wichrów zbudowanej

mogę być
potokiem górskim
w szaleństwie spadającym
na łeb na szyję
gdy zimnem chłodzi
gasi pragnienie strudzone
wymywa zmęczenie ze stóp 

nawet widokiem 
gdy gdzieś tam w oddali 
pozostało zwykłe życie

tylko bądź ze mną
cię proszę

Leszek K.
........................
(poprawiłem)
będę  
wszystkim  o co prosisz 
mgłą  
która szczyty górskie przytula 
kwiatem goryczki 
na polanie górskiej wyhaftowanym   
kłującą kosodrzewiną 
w  mrozach i wichrach zakochanej

mogę być 
potokiem górskim 
spadającym w szaleństwie 
na łeb na szyję 
gdy zimnem chłodzi 
strudzone gasi pragnienie 
wymywa zmęczone ze stóp  

nawet widokiem  
gdy gdzieś tam w oddali  
pozostało zwykłe życie 

tylko bądź ze mną 
cię proszę 

Leszek K.


number of comments: 9 | detail

Leszek

Leszek, 19 december 2011

Pobieliło Święta

diamentowym błyskiem
budzi się poranek
zawstydzone brudy
zasnęły pod śniegiem
to nic że szczypie
w policzki i nosy
 zbudujemy dla siebie
bałwana  wielkiego

zima 
bawi się igraszkami  na śniegu
w oknach błyszczy 
wystrojem choinka
nastał czas 
kolorowego blasku lampek   
 prezentów
tradycyjne Święta do życia budzi

na środku stół świąteczny 
czuje się najważniejszy
wytęskniony każdego roku
 wystrojony  śnieżnym obrusem
w dwanaście potraw  tradycyjnie ubrany
i  opłatek
nie da się Świąt obchodzić bez niego

pamiętamy o tych 
których nie ma z nami 
dla nich 
honorowe miejsce przy stole
bo ten dzień 
jednoczy nas wszystkich razem

a wieczorem oczywiście
 pasterka
na stałe wpisana w to Święto 
jak ryba konieczna
 i prezenty dla dzieci 

opłatkiem 
życzymy sobie od serca

Leszek K.
Kochani, jutro szpital, a potem oczekiwane Święta
Więc już wesołych Świąt życzę


number of comments: 10 | detail

Leszek

Leszek, 18 may 2010

Łzy...

Twe łzy...
jak perły,
w twoich rękach błyszczą


swym blaskiem
oświetlają pokój cały


daj mi je kochanie,
je wszystkie policzę


i zawinę w chusteczkę,
pięknie haftowaną


będę ja trzymał
przy sobie - na zawsze


na mym sercu ukryte,


w nocy zdejmę,
pod poduszką schowam
jak zawsze,



A twoje łzy,
co jeszcze zostaną

starannie wysuszę swym oddechem


a potem wycałuję,

by nie bolało więcej...


Leszek K.


number of comments: 3 | detail

Leszek

Leszek, 8 march 2012

Ona - kobieta

siedzi na kanapie
zwyczajnie
jak kobieta
pani domu

przysiadła na chwilę
zaraz wstanie
pójdzie niedaleko
do obowiązków
swoich domowych

teraz odpoczywa
uśmiechnięta
zamyślona miła

w prostocie cudowna

Leszek K. 
Wszystkiego najlepszego w Dniu Kobiet życzę
:)


number of comments: 4 | detail

Leszek

Leszek, 2 november 2011

Pisk

Wczoraj usłyszałem pisk na dializie
ten który każdego przeraża
zwykły pisk  monitora
wyłączony ręką lekarza
 
Wczoraj na dializie zabrzmiał pisk
dla tego którego już nie ma
tak jak my przybył by żyć
do domu już nie wróci
 
Wczoraj na dializie powietrze rozdarł pisk
komuś - udręka się skończyła
wezwał go do nieba ten pisk
też czekała na niego żona
 
Leszek K.


number of comments: 13 | detail

Leszek

Leszek, 13 november 2011

Nie będę

gniewać się na ciebie
ani  boczyć 
po co nam kłótnie
będziemy zawsze czuli dla siebie
w różach deszczu 
i wrzawy miasta 

usiądź przy mnie 
i się uśmiechnij
popatrz mi w oczy 
na moje dłonie
poukładamy słowa 
miło 
na chmurkach

twórczo 
jak lubisz 

w  kolorze twoich oczu

Leszek K.


number of comments: 6 | detail

Leszek

Leszek, 2 november 2011

Jak motyle

spotykamy się  w marzeniach
królowe jednej chwili, 
jednego westchnienia 
świata iluzji
delikatności, niewinności

jak motyle
wybuchem piękna
błyskiem  zachwytu
z brzydoty
na piedestały
w cud natury przekształcony

co jest piękne
co brzydkie
gdzie reguła
czym się kierować

w świecie marzeń

Leszek K.


number of comments: 6 | detail

Leszek

Leszek, 29 march 2012

Wiadomość

jest wiadomość która zamyka życie
pozbawia światło kolorów
pozostawia świat szary mdławy
nie możesz już liczyć na szczęście
 
ta wiadomość zmienia nogi w kloce
nimi trudno pójść między ludzi
pozostałeś za zatrzaśniętymi drzwiami
inne otworzono - wprost do nieskończoności
 
wiele stało się wspomnieniami
nie cieszy ciało panienki na mieście
w zamian darowano noce bezsenne
i bezdenną troskę o najbliższych
 
Leszek K. 


number of comments: 3 | detail

Leszek

Leszek, 13 december 2011

Nie jestem

( Na podstawie wiersza Beaty P. „Jeżeli Jesteś”)

Nie jestem 

burzą
obłokom się nie kłaniam
jak dąb wielki
 jak on twardy

ciszą
wołam cię co noc
tęsknię głośno i czekam
marzeniami 

 wodą
płynę marzeniami do ciebie
na fali uczucia i łez
one nie płyną
z wewnątrz palą oczy

kim jestem

Leszek K.
*****************
 Nie jestem burzą

 obłokom się nie kłaniam
 jak dąb wielki
 jak on twardy

 ciszą
 wołam cię co noc
 i czekam

 wodą płynę do ciebie

 wewnątrz płoną łzy

 kim jestem

(galica)


number of comments: 6 | detail

Leszek

Leszek, 30 december 2011

Listy

Teraz piszę wiersze
lepsze czy gorsze - nie wiem

kiedyś pisałem listy
z wojska - dla dziewczyny
czytała je, były krótkie
jak piosenka z poligonu
odpisywała porządnie
to były drogie listy
trzymałem je długo
jak należy, w papeterii
wyrzuciła je żona
jak śmieci, na śmietnik

Teraz piszę wiersze
lepsze czy gorsze - nie wiem

Leszek K.
W nadchodzącym 2012 roku życzę wszystkiego najlepszego. Spełnienia najskrytszych marzeń, a przede wszystkim zdrowia


number of comments: 12 | detail

Leszek

Leszek, 1 march 2012

Królowa smaku

niezastąpiona 
otulona w płatkach
jest lekarstwem
a szkodzi 
zapachem okropna 
ulubiona - zmusza do łez 
niezbadana kobiecość 
tajemnicza
kształtem piękna 
w kolorze niezwykła 
biel ubrana w piękne brązy
bogata sobą
tania i zwykła 
- niezwykła zarazem 

C....a

Leszek K.


number of comments: 4 | detail

Leszek

Leszek, 27 february 2012

Dla Eli Podleśnej

Prosisz o wiersz Elżuniu
oczywiście rozdaję wiersze
ale Tobie chcę dać różę
skąpaną w porannej rosie

Niech będzie w szkarłatnym kolorze
kolorze miłości  nadziei
kolorze królów i carów
taką chcę Ci dać różę

To nic ze czasem zakłuje
kropelka krwi błyśnie na ciele
lecz tak bywa czasami w miłości
nikt się tym poważnie nie przejmuje

Znów gdy zanurzysz się w jej płatki
poczujesz wszystkie raju wonie 
świat stanie się w różowym kolorze
oj  z różą się nie żartuje

Tę różę daje ci przyjacielu
za lata  bezkrytycznej przyjaźni
gdy wspieraliśmy się razem
na forach wojen niechcianych

Odeszło gro dawnych przyjaciół
niektórzy w czapce gniewu  nienawiści
a przecież świat jest kolorowy
o tak Elżuniu  chcę Ci dać różę

Leszek K.


number of comments: 4 | detail

Leszek

Leszek, 22 october 2011

Kwiaty

moja droga
chcę ci podarować
kwiaty
 pójdę po nie do ogrodu
wybiorę najpiękniejsze
godne ciebie

pójdę 
z samego rana
po te skąpane w porannej rosie
uzbieram bukiet mieczyków
bo wyglądają pięknie w wazonie
mam nadzieję że się 
ucieszysz.

 dawał je będę
 pojedynczo
inaczej niż zwyczaj każe
każdy wpierw ucałuję
i  podziękuję

za to
że mamy kochane dzieci
ze zawsze jesteś przy mnie
wspierasz mnie w mych kłopotach
za dzisiejszy obiad w niedzielę
i za to 
że mnie dziś pocałujesz...


ostatni kwiat podaruję za to
że miło jest przy twoim boku
dochodzić
do spokojnej starości

Leszek K.


number of comments: 6 | detail

Leszek

Leszek, 6 february 2012

Wenus

wieczorny spacer
 morza brzegiem
na niebie kotłują się  
wiercą - szaleją chmury 
zapowiadają złą pogodę
wiatr bawi się nimi
pogania je i przegania
maluje obrazy
snuje opowieści

na brzegu cud dziewczyna
 zjawa 
w morzu moczy stopy
Wenus z obrazu ożywiona
wyłaniała się z morskiej piany
ze snu 
zasłania świat  cały

 fale walą  o brzeg
złoszczą się i pienią
 zazdrosne o bóstwo 

wiatr chochlik nimi pomiata
przegania do brzegu 
powraca do chmur 
 baluje

ja i wieczorna Wenus
wiatr mym konkurentem
zazdrośnik - zabrał dziewczynę

Leszek K. 
http://leszek-blog.blogspot.com/
:)


number of comments: 12 | detail

Leszek

Leszek, 2 february 2012

był dzień 1-02-2012r.

zmarła poetka
we śnie
jak przystało
 tak powinni umierać poeci
 
w snach
rodzą swe wiersze
śpiewają pieśni
żyją marzeniami
 
była moim wzorem
daj Boże jak Ona
 
Leszek K.


number of comments: 3 | detail

Leszek

Leszek, 9 january 2012

Ptasia wiosna

wita mnie przebiśniegiem
białym pierwiosnkiem 
  budzi nowe życie 

 ptaki 
obejmują w posiadanie lęgowe  tereny
cała natura cieszy się wiosną
 przyglądają mi się w ogrodzie
czy można  zaufać
ogrodnik z ptakiem współżyją od wieków
miło z nimi bratać  się wśród kwiatów

pierwszy wypad w ogrody wiosny
 kos przyfrunął się przywitać
przysiadł śpiewając na gałęzi
skoczył pod krzaczek  
tak jak zwykle
grzebie wśród  liści
na mnie zerka
 jak by chciał mnie wybadać

drozd 
przysiadł u sąsiada na drzewie 
podgląda dokładnie co robię
w tamtym roku byliśmy przyjaciółmi
 teraz odleciał i zaśpiewał pięknie

zięba kolorowa załatwia interesy
pod krzakiem jaśminu
 bada swój teren
mną się nie przejmuje
 czegoś tam szuka
może nadszedł czas zakładania gniazda

na niebie defiladą przelatują szpaki
 strasznie krzykliwa gromada
krążą we wszystkie strony
 mocno czują wiosnę
nie wyobrażam sobie 
jak można skrzywdzić ptaka

sroki nie widziałem
gdzieś tam skrzeczy
jest inteligentna
 nawołuje w niebezpieczeństwie
nie lubię ich na działce
 bo te okropne stworzenia 
wyjadają z gniazd jaja  innym ptakom

tak wyglądało moje przywitanie wiosny
parę godzin na słońcu w towarzystwie  ptasim
miło spędzony czas wśród  pierwszych kwiatów
 które swe główki wychylają  ku słońcu

Leszek K.


number of comments: 2 | detail

Leszek

Leszek, 15 december 2011

Był sobie raz

starszy , dojrzały Pan
i wąsa miał i laskę
na spacer chodził sam
i oganiał się tą laską

Razu pewnego zaś
Pan spojrzał, i zobaczył, oooooo
pod krzaczkiem krasnoludka
siedział tam - smutny tak
więc dla niepoznaki Pan
kapelusz swój zdjął i pyta się,o Pani,
( bo ten krasnal to była Ona)
Czy może zrobić coś On
Dla krasnala,( co był Pani)

O tak odpowiedział On
(ten krasnal co był Pani)
już idzie noc, księżyca szron
wszystko nam zmechacił
tu skrzypi coś, tam krzyczy ptak
a ja się już – o kropnie boję

Więc poprosił Pan, ( tę Panią
co była krasnoludkiem)
na swój dom, i tam się działo wiele
i został Pan, Pan i jego dom
na zawsze, z krasnoludkiem

No i teraz - najważniejsze jest
bo morał jest nie byle jaki
By spokój mieć i cichy dom
nie zapraszaj w swój dom
żadnych krasnoludków

 Leszek K. 
Proszę się nie czepiać do zapisu - to żart) 


number of comments: 7 | detail

Leszek

Leszek, 20 october 2011

Szukaj mnie

jestem wiatrem
i burzą
szukaj mnie miły
 podpowie ci wiar
gwiazdy podadzą azymut
wskażą tęsknotą
 
szukaj mnie
w kwiecie paproci
w płatkach róży
tam jestem

słuchaj
jestem w szumie drzew
miłym szemraniu strumyka
skosztuj jego wody kochanie
ja jestem  tam

znajdziesz mnie w sośnie
na skraju lasu
w krzaków jagód gęstwinie
szukaj
doczekać się nie mogę
 
lecz
gdy mnie znajdziesz
ma miła
na polanie
u źródeł ruczaju
będę cię kochać
przyrzekam
długo
jak wierna rzeka
wieczność całą
 
kiedyś
przyjdzie ta chwila
gdy się postarzejemy
w miłości
zapytasz
jesteś mój miły
odpowiem
jestem

bo zawsze byłem przy tobie
kochana 
 
Leszek K.


number of comments: 9 | detail

Leszek

Leszek, 17 october 2011

Rozmowa z matką

Stęskniłem się mamo
- nic to, ja też cię kocham synku

Ciężko mi beż ciebie mamo
- dasz radę syneczku, jesteś duży

Brakuje mi twojego ciepła 
- jeszcze trochę synku
niedługo znowu cię utulę

Szukałem cię mamo u innych kobiet
- wiem synku, wiem, nie trzeba

Nie znalazłem, ty jesteś jedyna
- kocham cię synu

Utul mnie - choć raz jeszcze
- synku, dziś cię we śnie utulę

Będę - z wiatrem przy tobie
utulę cię, promykiem słońca
i poślę ci - gwiazdkę z nieba
srebrną, wybraną tylko dla ciebie

Zaśpiewam ci - w pieśni skowronka
będę kotem do nóg ci się tulić
pogodę ci ześlę piękną, słoneczną
uścielę ci - wygodną drogę do nieba

W nocy, gdy już zaśniesz w łóżku
jak kiedyś, znów usiądę przy tobie
nachylę się, pogłaszcze, pamiętasz
będę w tej sukience - w kwiaty kolorowe

Więc synku, nie martw się że boli
że już ci trudno nadążyć za latem
że życie staje się okropnie trudne
my się spotkamy - już niedługo

Razem


number of comments: 14 | detail

Leszek

Leszek, 2 april 2012

Tango

zatańczę z tobą z ochotą 
zaproszę cie na bal
na dużej sali 
będziemy tańczyć razem
wkoło sami na sali
aż się skończy muzyka 
i zostaniemy na środku tej wielkiej 
ja i ty w moich ramionach
gorących 
w dźwiękach tanga
cię do siebie przytulę
mocno biodrami 

aż zapomnisz o świecie
zapomnisz o mężu 
tylko taniec
z otwartymi ustami 
ty przy mnie 
ja przy tobie
mocno w tangu

 w żyłach ogień rozpala

Leszek K.


number of comments: 15 | detail

Leszek

Leszek, 10 march 2012

Na moje życie przebrzmiałe

Na moje życie przebrzmiałe 

na te które kochałem
a one mnie wcale 

na te które mnie kochały 
a ja nie wiedziałem 

na wszystkie życia sukcesy 
i życiowe porażki 

na moje ciało 
które  mnie zdradziło 

na umysł
który jeszcze ocalał 

na życie 
które jeszcze nie zgasło 

proszę
 bądź ze mną blisko

Leszek K.


number of comments: 3 | detail

Leszek

Leszek, 27 march 2012

Dwie prawdy

kto ma rację
czy dwie ich prawdy
w jednym sercu spotkają się 
 
ona ma taką on jeszcze inną 
 
która jest dobrą 
która niedobrą
ja nie wiem
ale wiem że
 
 najlepiej wie miłość

Leszek K.


number of comments: 4 | detail

Leszek

Leszek, 1 december 2011

Słowa złe

padły złe słowa
niepotrzebne nikomu
złe i zawistne
tam 
gdzie uczucie się chowa
gdzie zorzą wstaje słonce

czy się skończyło
czy było chociaż
może się  nie zdarzyło
to fala morska 
bije o brzeg wściekle 
to tylko wiatr

to sen
 poprowadził nas parami
 tam
gdzie dojrzewa miłość
gdzie rosną kwiaty
uczucia są prawdziwe
wieczne i dozgonne

czy jest miłość prawdziwa

Leszek K


number of comments: 6 | detail

Leszek

Leszek, 5 march 2012

Przemijanie

z obrzydliwej liszki powstał kokon
nie mniej odrażający
z niego wykluło się piękno
z brzydoty - piękno
z piękna znów obrzydliwość
taka kolej rzeczy
co złe a co dobre
kto odgadnie oceni
dwie strony tej samej rzeczy

Leszek K.


number of comments: 3 | detail

Leszek

Leszek, 23 march 2012

Liczba Pi

tajemnicza liczba nieodkryta do końca
nieskończona w sobie niezbadana - jak ty

ma znaczeń wiele jest pełnym kątem
tak jak ty jesteś pełna miłości

jest prędkością i obrotami - radiany jej wyrocznią
pracowita jak ty gdy po kuchni się krzątasz

uczą się jej studenci zna ją każdy
ukryta w mrokach nieskończoności dziejów

tajemnicza liczba Pi
Jak Ty

Leszek K.


number of comments: 4 | detail

Leszek

Leszek, 14 december 2011

Koleżanka z podwórka

Tobie, która rozświetlałaś nasze podwórko 
Tobie, która onieśmielałaś nas na huśtawce
Tobie, która  wywoływałaś nas  na podwórko  grą w piłkę
Tobie , której podarowałem mój pierwszy kwiat 
Tobie, za to żeś go do twarzy przytuliła
i że za swym życiem
 rozbiegliśmy się w świat

za twe oczy
 które jesienią 
ponownie po latach zobaczyłem
i za to ze były szkliste
kącikami  perłami ozdobione

Kłaniam się  nisko

Leszek K.


number of comments: 4 | detail

Leszek

Leszek, 16 january 2012

Miałem dom rodzinny

- jak wszyscy
ojciec i kochana matka
w niedziele obiad przy stole
później - pojawiła się siostra
była młodsza o lat bez mała siedem
nie zrozumiałem nigdy
dlaczego była

było z nią kłopotu bez liku
miałem ją na swej głowie
skończyły się wędrówki
z kolegami po lesie
musiałem ją pilnować
nie rozumiałem tej kary

po latach stało się jasne
gdy z siostrą zostaliśmy sami
najważniejsze
to był dom – który był nasz

jest niezapomniany

Leszek K.
http://leszek-blog.blogspot.com/


number of comments: 4 | detail

Leszek

Leszek, 21 february 2012

Dla zabawy

http://leszek-blog.blogspot.com/
przyleciał wiatr
letni wiatr 
na listku usiadł 
muzyką grał 

nadszedł deszcz 
letni deszcz 
na różę spadł 
cieplutki letni deszcz

rozwinął się kwiat 
przepiękny kwiat 
czerwonej róży 
dumny kwiat 

chochlik wiatr 
na różę spadł 
płatki zdarł 
poleciał w dal

Leszek K. 


number of comments: 2 | detail

Leszek

Leszek, 17 june 2012

Słowiki

Oglądam koncert Pani Dymnej w sobotę 16 czerwca 2012r. niepełnosprawnych dzieci i nie mogę poskromić łez cisnących się do oczu
Pragnę podarować Jej to co tylko umiem i mogę. Podarować wiersz. Będzie tylko Pani. 
 
Słowiki
 
z przetrąconymi skrzydłami
nie mogą zerwać się do lotu
cóż z tego - potrafią śnić
 
to nic że tęsknota
że przyjaciele bez nich
szybują w przestworzach
śpiewają swą pieśń życia
w niej zawarty jest sens
 
więc śnią że mogą
więc śnią że są
przez małą chwilę szczęście
tego nie poskąpił im Bóg
 
On przesłał anioła
z sercem wielkim jak świat
przygarnął wszystkie słowiki
z łezką bo jak tu bez łez
 
słowiki - z przetrąconymi skrzydłami
 
Leszek K.


number of comments: 2 | detail

Leszek

Leszek, 18 may 2012

Boże

usilnie cię proszę Boże
zabierz swój dar niedoskonały
dziękuję bardzo za niego
było miło lecz przecież się skończyło
 
też się boję
że położą mnie kiedyś
bezradnego w łożu boleści
okropnego ciężaru
jaki sprawię mym bliskim
i sobie
 
że mnie świat znienawidzi
bo będę marudnym - jak nigdy
że już nie poznam żony
któż wtedy będzie mi bliski
 
jeszcze raz proszę cię Boże
zabierz swój dar wspaniały
i daj w zamian to szczęście
na jakie starzy ludzie czekają
 
Leszek K.


number of comments: 3 | detail

Leszek

Leszek, 12 november 2011

Drozd

On mnie podglądał
nie ja jego
on rozumiał
cel  i sens życia
to on usiłował mnie nauczyć
ja zarozumiały
gruboskórny
nie chciałem słuchać 

Rozwalony w fotelu
ważny swą  wysokością
siłą
że pozwalam mu żyć
istnieć
zarozumiały

On rozumiał tajemnicę
 wspaniały - swą odwagą
podszedł do  nóg
walczył z grabkami 
o robaka – dla dzieci

Małe odważne ptasie serce
matki

Leszek K.


number of comments: 3 | detail

Leszek

Leszek, 9 december 2011

Kobieta

w kamieniu uwięziona 
w nim zaklęta
w połowie skamieniała 
częściowo boska
Kobieta

jest ciałem i kamieniem
żywiołem i skamieliną
zimna i gorąca
miłością i przekleństwem
piękna

Leszek K.


number of comments: 8 | detail

Leszek

Leszek, 26 april 2012

Kawa

służę o pani
podana już kawa
do tego wszystko
o co pani prosi
na dodatek
padnę na kolana
różę czerwoną
dam do śniadania

 róża proszę pani
symbolem miłości
takiego daru
odrzucić nie można
więc otul mą róże
swoimi rączkami
jak się okrywa
serce pulsujące

Leszek K.


number of comments: 10 | detail

Leszek

Leszek, 3 october 2011

szpital

czasem 
ktoś zemrze przy tobie
szczęśliwy
że nic nie boli
spaceruje teraz z uśmiechem
po pięknej niebieskiej krainie
 
znam wszystkie tutejsze siostry
nie zaskoczy mnie lekarz 
zaliczyłem większość łóżek
wiem dobrze 
jak śmierdzi gangrena
 
wiem co zrobić
gdy umrze człowiek
żona zawsze
spodziewa się wieści
czekam chwili
gdy biała dama
na spacer poprosi 
swój wieczny

każdy dzień 
jest  zwycięstwem
każda chwila bez bólu się liczy 
moja codzienna walka
nie będzie sukcesu
 
Leszek K.


number of comments: 18 | detail

Leszek

Leszek, 21 october 2011

Anioły

spotkałem anioła
zszedł  prosto z chmur
uśmiech miał boski
koło mego łóżka stał

nie jednego lecz wielu
pięknego w bieli piór
skrzydła odrzuciły 
daleko od siebie
precz

nad każdym aureola
świętością wypełniona wielu serc
wyświęcone pracą
na rzecz
człowieczych łez
z bólu stworzona
z troską pochyla się

ubabrane 
w człowiecze brudy
nieczułe 
na zapachy z jego wnętrz
pełne współczucia
duszą wielkie 
na każde wezwanie stawiają się

Anioły na ziemi
poubierane w uśmiechy są

Takie znam

Leszek K.
( o kochanych siostrzyczkach z wewnętrznego B
i Stacji Dializ)
.


number of comments: 11 | detail

Leszek

Leszek, 3 may 2012

Tęsknota

do bloków ceglanych
powstawały w "mrocznych czasach"
wtedy budowało się z rozmachem
wyrastały całe miasta
 
 miejskich ulic pustki pełnych
gdzie samochód uważał na ludzi
furmanki uprzejmie nie odmawiały nikomu.
 
gorące lata w których biegało się boso
zimy gdy nie sypało się soli
łyżwy znały całe miasto
 rower nie bał się drogi
 
do lasu wejścia nie broniono nigdy
 włóczyliśmy się z kolegami całymi dniami 
 obowiązywały rycerskie zasady
prosto z czasów minionych
 
gdy spotkamy się po latach 
z dziewczynami w których się kochaliśmy 
wspomnień łezka kręci się w oku
 
o czasach zapisanych w sercu
wspomnieniami.
 
Leszek K.


number of comments: 4 | detail

Leszek

Leszek, 14 january 2012

pamiętasz psa

( dla siostry)
 
- który nie wrócił
przepadał na dni całe
uganiał się gdzieś za suczkami
gdy zgłodniał
wracał z podwiniętym ogonem
 
kundel podwórkowy
jakich wiele
z długą sierścią
w plamy biało brązowe
razem ganialiśmy koty ze śmietnika
 
był przyjacielem
biegał ze mną
gdy na rowerze
zwiedzałem okolice
 
dnia pewnego
nie wrócił
z swojej psiej wędrówki
 
pewnie gdzie indziej wędruje
http://www.youtube.com/watch?v=e81DGUZp53Q&lc=1h_ggTiuhI6ubWxFvWuFN07029fZW3I14LxEn0uJmlU&feature=inbox

Leszek K.


number of comments: 2 | detail

Leszek

Leszek, 22 november 2011

Szeptał

słowa gorące 
wstydliwym rumieńcem 
barwiły oblicze dziewczyny
kamieniem
utknęły w jej duszy
na nogi 
założyły młyńskie kamienie

Nie ma już siły
opierać się słowom
szuka na ślepo
 jego ust gorących
które szeptały
słowa bezwstydne 

czarowały
niewinną istotę

Leszek K.


number of comments: 5 | detail

Leszek

Leszek, 14 april 2012

Czerwony szlak

wśród szczytów wysokich kamieniami tkanych
gdzie wichry bez przerwy tańczą z diabłami
mgły swą wilgocią od zimna je chronią
wędrowałem - czerwonym szlakiem

wije się ścieżka wśród kosodrzewiny
którą mróz i wicher na co dzień omiata
częstuje ulewnym deszczem
wędrowałem - szlakiem czerwonym

szedłem strugami ulewnego deszczu
okraszoną wiatrem w piersi brakowało oddechu
szedłem sam wsłuchując się w ciszę
szumem wiatru i deszczu zdobioną
wędrowałem - czerwonym szlakiem

od Karpacza do Odrodzenia
kto szedł to widział
przepastne kotły - lasów ni krzynkę
ale widoki nieogarnięte wzrokiem
wszystko to widziałem - na szlaku czerwonym

Leszek K.


number of comments: 2 | detail

Leszek

Leszek, 7 january 2012

Drozd

on mnie podglądał
nie ja jego
rozumiał cel  i sens życia
 usiłował mnie nauczyć

ja zarozumiały
gruboskórny
 słuchać nie chciałem

rozwalony na fotelu
ważny  swą  wysokością
siłą
że pozwalam mu żyć
istnieć

on rozumiał tajemnicę
 wspaniały - swą odwagą
podszedł do  nóg
z grabkami walczył o robaka
– dla dzieci
małe odważne ptasie serce
 
matki
 
Leszek K.


number of comments: 1 | detail

Leszek

Leszek, 2 january 2012

Siostrzyczko

pamiętasz naszej mamy uśmiech
zgasł zbyt wcześnie
jej obiecałem
będę z tobą zawsze
pamiętam twój pierwszy uśmiech
rosłaś na moich oczach
stałaś się kobietą

Dobrze ze jesteś

zawsze 

Leszek K.


number of comments: 0 | detail

Leszek

Leszek, 23 december 2011

Wigilia

w oknach błyszczy choinka
na niebie gwiazdka głosi srebrem
ze nastała Wielka Nowina
Panna urodziła nam syna 
tego co zwie się Bożym

wszyscy ślą sobie życzenia
gdyż sprawa jest warta tego
ze trzeba zdrowia i szczęścia
życzyć opłatkiem 
wokół wigilijnego stołu

przy nim zbiera się rodzinka
dziadek i babcia, ojciec i matka
 gromadka dzieciaków 
szczebiocących miło
dzielą się opłatkiem 
łzę ma w oczach babka

miło tak - jak wszyscy razem
( Życzę miłych, zdrowych Świąt w wspaniałej, rodzinnej atmosferze, bardzo mi miło z Wami))

Leszek K.


number of comments: 3 | detail

Leszek

Leszek, 21 july 2012

Zaroiło różem

Obraz Muriel Fabing
tumulte rouge passion ¦
30/30

zamieszało pierzem
różowym kolorem
zapachniało błotem
otuliło krzykiem
nawoływaniem do życia
nadziei

zaroiło w wodzie szyjami nogami
wiją się prężą skrzydła niespokojne

zaszumiało skrzydłami
podfrunęło ptaków tysiące
do góry do marzeń
ku słońcu

Leszek K.


number of comments: 0 | detail

Leszek

Leszek, 13 january 2012

Sen

Gdy ze zmrokiem umilkną świerszcze 
a zaczną swoje rechoty żaby 
zmęczeni tańcem 
zmęczeni sobą 
uśniemy słodko otuleni w kwiatach
na łące ziołowej 

w nocy 
ostrzeże nas sowa 
ciepłem otulą stokrotki 
swymi płatkami żółte kaczeńce 
poduszką będą twe ręce

na naszej łące rozpachnionej 

drzemać będziemy 
przytuleni 
jak kiedyś Tristan i Izolda 
rankiem 
obudzi nas słońce 
sen się skończy

wtuleni ze złudzeniami 

Leszek K.


number of comments: 2 | detail

Leszek

Leszek, 2 may 2012

Wrócę poświatą księżyca

 tęsknić ci moja droga nie pozwolę
do piersi przytulę biedne serce twoje
zabiorę je ze sobą wszędzie
 na koniec świata albo jeszcze dalej
 
więc nie martw się moja kochana
powrócę  razem z wiatrem
przytulę cię do siebie wycałuję mocno
odlecę by zapłonąć tęczą 
 
 będę szukał cię w szumie strumyka
podglądał nocą w księżyca blasku
gdy on w pełni cię nocą obudzi
nie bój się to moje ramiona
 
Leszek K.


number of comments: 0 | detail

Leszek

Leszek, 18 november 2011

W zachwycie i zmęczeniu

Pociągnięte kreską słońca
wymalowane 
zapachem wiatru
wywołał mnie 
ze szczytów arogancji
zew
rwący na kawałki serce

Skąpany 
w kolorach brązu i zieleni
przyrody
 która szlifuje charakter wysiłkiem
oczy wypełnia 
strzelistych grani widokiem 
potem ozdobionych
zmęczeniem opłaconych

Byłem tam
wśród dzikiej zieleni
toczącej stałą walkę o życie
igłami 
kurczowo  trzymającej się ziemi
 odrobinką słońca
cieszy się latem

Szczyty 
otulają się mgłami 
wstydliwie
słońcem i wichrem wypalone do czysta
kamieniste ścieżki 
żądają mocnych butów
ale nic to 
w porównaniem z uczuciem
gdy nie musisz zazdrościć 
lotu ptakom

Gdy dojdziesz 
rozpalony słońcem i wichrem
nad urok wody 
czystej kryształowo 
przysiądź wędrowcze
i otwórz swe serce
Bóg tam poczeka na ciebie

Leszek K.


number of comments: 0 | detail

Leszek

Leszek, 28 october 2011

Okno bez bólu

Za oknem złoto 
koloruje świat słońce
niebo oblekło błękitem 
drzewa stuletnie 
nagie zimą 
gałęziami 
jak pazurami rozdrapują niebo 
jak my - dążą do słońca 

Ptaków 
jak na lekarstwo 
wiadomo 
boją się zimy 
czasem sójka zabłądzi 
częściej wróbli gromada 

Spokój 
w złotym kolorze 
za oknem szpitalnej sali 
tu ból 
ludzkie nieszczęście 
krok dalej - bajka w oddali 

Leszek K.
( wyróżnienie na XVI konkursie literackim im. Eugeniusza Buczaka)


number of comments: 6 | detail

Leszek

Leszek, 14 march 2012

Nie widziałaś wschodu słońca

gdy promyki wychylają się nieśmiało 
pomaleńku wstydliwie ze wschodu 
rozjaśnia się niebo kolorami 
cienie słońca igrają wokoło 
na kwiatach drzewach i domach 
ptaki się budzą w śpiewie miłości
budzi się cała przyroda 
błaga o promyki słońca 
jest pięknie i miło
można chodzić boso po trawie 
zroszonej chłodną rosą 
umyć się zimną wodą na dworze 

wtedy czujesz że żyjesz 
piersią pełną 

Leszek K. 


number of comments: 4 | detail

Leszek

Leszek, 18 june 2012

Ulecz mnie sobą

gdy ból zwali cię na glebę
i tarzasz się nieprzytomnie
drapiesz ją pazurami 
i wyjesz - wyjesz do Boga
o zmiłowanie prosisz
 
lecz on przecież ulży 
popuści trochę
 z nim żyć można
są  prochy zastrzyki kroplówka
 
jest też lekarstwo niezwykłe
uśmiech twój boski kochanie
balsamiczny ręki twojej dotyk 
miłych słów serdeczne  ciepło
 
nie żałuj mi swego leku
tęsknię za nim każdego ranka
proszę przyjdź daruj uśmiech
ucałuj czoło spocone 
 
to najlepsze lekarstwo
 
Leszek K.


number of comments: 1 | detail

Leszek

Leszek, 16 march 2012

Cisza

Otuliłem się w  ciszy
szmerem liści w ogrodzie
która pozwala być w samotności kokonie
wytchnienie od hałasu i wrzasku miasta

otuliła mnie cisza
na szlaku górskim rytmem kroków
ogrodowym zapachem kwiatów
pluskiem fal 

otuliła mnie cisza
wśród blasku gwiazd niezbadanych
 po małżeńskich srebrnych godach 

otuliła mnie cisza
skosztuj ze mną ciszy

Leszek K.


number of comments: 2 | detail

Leszek

Leszek, 5 november 2011

Bukiet kasztanowca

Pierwszy mój bukiet był kasztanowy
przepiękny , choć w bardzo nietrwały
ona go przyjęła całą młodą piersią
 ja z zażenowania spłonąłem czerwienią

Była piękną dziewczyną, królowa podwórka
wszystkich czarowała warkoczem w hebanach
głowę wysoko niosła na umizgi nieczuła
a jednak ją wtedy całowałem z uczuciem

Całowałem  jak tylko młodzieniec potrafi
całowałem namiętnie, lecz w krytycznej chwili
dziewczyna uciekła, wystraszona  wyzwaniem
pocałunków namiętnych,  zachowała rozumu ostatek

Gdy już po latach odnalazłem dziewczynę
tę przyczynę moich młodzieńczych rumieńców
męża pochowała, nie zapomniała 
jak w szalonych uściskach 
wyrastał  koniec przyjaźni naszej

Leszek K.


number of comments: 10 | detail

Leszek

Leszek, 23 february 2012

Moje miasto Koszalin

Mewy krzykliwe - opuściły morze
zamieszkały na dachach koszalińskich domów
krzykiem i lotem swą obecność znaczą
toczą  wielkie wojny z  kawkami
w której nie ma zwyciężonych

Pokochały jak my nasze miasto
omijają z daleka lasy Chełmskiej Góry
zostawiają parki i place gołębiom
niech też się naszym miastem nacieszą 

Miasto zieleni w niej  skąpane całe
smagane wiatrem, chłodnym, znad morza
z rzeczką  przyległą parkową zielenią
dla kaczek i łabędzi obfitym domem

Miasto młodzieży i szkół różnych
miasto też ludzi zużytych wiekiem
opuszczonych przez  dzieci
żyjących samotnie 
gdyż dzieci dla pracy i chleba 
wyjechały do innych miast i krajów

Miasto centr handlowych, gdzie nasze wnuki
umawiają się na randki
 jak my w parkach kiedyś
miasto budów i wielkich remontów 
hala widowiskowa, politechnika
nowe osiedla urodą pieszczą oczy

Leszek K.


number of comments: 2 | detail

Leszek

Leszek, 17 january 2012

Moja ścieżka

najpierw była mała
malusieńka
włóczyła się tam i ówdzie
południową częścią kraju
gdy okrzepła
rosła z miastem
które nazywało się Nowe
dla niej w nim
wybudowano przedszkola i szkoły
sklepy, bary mleczne

byli w nim koledzy
pierwsze miłości
które oddech zatykają
nie pozwalają wykrztusić słowa zaklętego

ze ścieżki wyrosła ulica
już nie była uliczką w osiedlu
lecz autostradą pędzącą w głąb kraju
trudną i wyboistą
pełną znoju

toczyła się tam i tu
połączyła się w dwu strumieniową
od niej odbiegły dwie ścieżki
uliczki życia znowu nowe

gdzieś daleko zostało miasto
które nazywało się Nowe
droga dobiegła nad morze
zatrzymała się tutaj na stałe
zaplątała w zielonym mieście
które kojarzy się z koszem
tutaj zapuściła swe ścieżki
wyrosła w ulice i place
pojawiły się tez całkiem nowe
i one
ponownie zdążają do świata

Leszek K.
http://leszek-blog.blogspot.com/


number of comments: 3 | detail

Leszek

Leszek, 24 march 2012

Śpiew gór

wysoko z tobą
ty przede mną 
w rytmie krok w krok 
oddech twój gorący
oszałamiający zapach traw
odurzenie rytmu serc 
jesteś przy mnie 
objąłem cię - blisko 
za blisko 

zew natury
wokół las
zapach łąk i traw 
bardzo blisko - wszędzie 

górski wiatr kochanków utulił 
poszumem drzew zaśpiewał
życia serenadę
http://www.youtube.com/watch?v=rkFoGmTDLbw

Leszek K.


number of comments: 10 | detail

Leszek

Leszek, 2 july 2012

Wiatr

nad morzem się wzbudził
bawił się igraszką fal
na ich grzbiecie dopłynął do brzegu
morze porzucił na plaży usiadł

najpierw - zbadał okolice
miasto  spodobało mu się
można tam pozamiatać ulice
a kurzem w okna rzucić
na złość pań

lub zatańczyć sobie oberka
z drzewami które mają ze sto lat
kapelusze pozrywać mężczyznom
kobietą spódnicę podwiewać – właśnie tak

drzewa tańczą ociężale
gałęzie fruwają tam i tu
konary skrzypią huczy wiatr
diabelski taniec niechaj trwa

nie ważne że konary się łamią
w obrocie gdy tańczy wiatr
kłania się szpaler drzew w tańcu
do samej ziemi - na pas

gra huczna muzyka
wiatr wieje na sto trąb
gałęzie lecą łamią się drzewa
a wiatr woła niech taniec trwa

gdy skończy się wiatru muzyka
drzewa odetchną pójdą spać
wiatr wróci nad swój brzeg morza
by dalej berka z falami grać

Leszek K


number of comments: 0 | detail

Leszek

Leszek, 8 december 2011

Tęsknota

Nad ostrogą morską 
krąży  biała mewa
na fali usiądzie 
to słupek zaszczyci 
fala ją łagodnie kołysze  

 myślami jestem tam
gdzie mnie nie ma

Leszek K.


number of comments: 2 | detail

Leszek

Leszek, 5 may 2012

Świt

za oknem świt budzi mnie słońcem
nogi ciężkie trudno unieść ręce
poranne śniadanie i namiastka kawy
 zwyczajne niedzielne śniadanie
 
komputer włączony krzyczy dysku zgrzytem
ekran pełen wiedzy  niechlujności wyrzutem
w ekranie puka wirtualny przyjaciel
za oknem świat  przeraza żelaznymi chmurami.
 
dzień zwykły po sześćdziesiątce
dzieci żyją daleko życiem własnym
sam na sam z żoną ciągle tą samą i młodą
za oknem chmura lunęła rzęsistym deszczem
 
otwieram notatnik i chcę pisać wiersze
nic mądrego nie rodzi się w ociężałej głowie
przyjaciele zajęci swymi problemami
skończyła się deszczu ulewa na dworze
 
Leszek K.


number of comments: 0 | detail

Leszek

Leszek, 22 april 2012

Oda do stołu

mój stole stole drewniany
malowany obiadem śniadaniem lakierowany
na nogach czterech bo trzy za mało
a pięć za dużo byłby skołowany
kształtem bogaty w kręgi i kąty
wszystkie różne w kolor bogate
przy nim krzesła i przy nim stołki
nawet znalazły się dwa szelągi

lecz najważniejsza jest jego rola
gdy rano wstanę i nie wierzycie
piękne nakrycie serwetka talerzyk
i z rana - mały kubeczek
a w nim - kawa
napój boski piękne nakrycie
a gdy to wszystko poda z uśmiechem
ta kobieta dla której serce
nikt nie wymyśli lepszego napoju

chyba że - nie powiem
wymyślcie sami

Leszek K.


number of comments: 2 | detail

Leszek

Leszek, 4 april 2012

Jak motyle

tyś motylem 
w moim ogrodzie - ty i ja 
sami we wszechświecie 
oddech gorący oczy zamglone 
rozwiane złotem włosy 
wszędzie w ustach oczach
fatałaszki kobiece rozrzucone 
drwią z męskości pokoju 
pocałunki niecierpliwe zachłanne 
przyśpieszają szum w uszach 

tylko ty cała zapomnieniem 
oddaniem namiętnością 
razem we dwoje 
spleceni węzłem miłości 
na zew kosmosu trwania i przetrwania 
- spełnienia 

jak motyle...jak motyle ...
pocałuję twą dłoń Madame 

Leszek K. 


number of comments: 1 | detail

Leszek

Leszek, 1 may 2012

Z Tobą

chciałbym biec do szczęścia
 łąkami wspomnień umajonych
lecz nie naszych
 marzeniami buszować wśród traw i kwiecia
niech zachwycą nas jej kaczeńce

 aż dla nas zaświeci słonce
rozebrać się
zrzucić za siebie skórę złudzeń
nałożyć nową niewinną - dziecka

 z tą czystą  na skrzydłach miłości
wzbić się wysoko
tam - gdzie zawsze tańczą motyle
- gdzie kłopoty nie dolecą

bądź mi łąką

Leszek K.


number of comments: 3 | detail

Leszek

Leszek, 21 january 2012

świat w kamieniu

http://www.youtube.com/watch?v=-wyBbkVeTyI

zaklęte słońce
sprzed lat tysięcy
w życia kamieniu
elektron 
magiczną silą obdarzony


gdy przyłożysz ucho
opowie o czasach zamierzchłych
gdy  się tworzył
nabrał mocy
żył – krążył w żyłach
rany leczył

oglądał zaczarowane lasy
żywicą kapiące 
w krainie olbrzymów paproci
owadów świat 
w nim zaklęty 
który zaginął 
którego już nie ma 
ale był


dlaczego zaginął
taka kolej rzeczy

Leszek K.


number of comments: 4 | detail

Leszek

Leszek, 28 february 2012

Ćmy

Ciepła burzowa noc 
zapaliłem lampę - naftową 
ćmy się zleciały 
jak my - do światła 
do wiedzy 
jak my się spalamy 
wiedzą 

ćmy do światłą lecą 
w płomieniach giną 

Mamy swoje marzenia 
do ich spełnienia dążymy
Nie zawsze się udaje 
potem - żałujemy 

ćmy do światła lecą 
tam się spalają 

Spotkałem dziewczynę 
w górach - przy Morskim Oku 
mimo ze smark był ze mnie
pokochałem - na życie całe

ćmy do światła lecą 
tam się spalają

pozostaje popiół 

Leszek K.


number of comments: 2 | detail

Leszek

Leszek, 11 march 2012

Z ognia

wyłania się z ognia 
nie - Ona ogniem stworzona 
to dym z papierosa 
zaraz się rozwieje - uleci 
mgiełka niewinna 
jak by była powietrzem 
jak by nim czekała 
kusiła kształtem okrągłym 
który jest lecz zaraz przeminie 
niedługo - ale był 
choć przez chwilę
wielką i ważną

Leszek K. 

Zapraszam http://leszek-blog.blogspot.com/


number of comments: 0 | detail

Leszek

Leszek, 22 march 2012

Witaj

kosodrzewino ukochana gór wysokich
wyrytych wspomnieniami
smreku dostojny pogardą patrzący
na ceprów gromadę
granie wyniosłe wichrem smagane
wyzłocone słońcem
ścieżki wydeptane butem
strumyki bystre jak węże między kamieniami
srebrem malowane
hale – owcami znaczone kolibą zdobione
witam zachwytem
wysoko gdzie gwar miasta zanika
gdzie zwierzęta widzą w ludziach przyjaciół
strumyk swe srebrne wody toczy
o kamienie się zwija jak szalony w dół uskoczy
po góralsku po kamieniach skacze
to źródełko nieskażonej wody
dla zwierząt nie dla ludzi
chyba że ktoś z swego szlaku zboczy
ma prawo się napić wody - eliksiru życia

Leszek K.


number of comments: 2 | detail

Leszek

Leszek, 9 february 2012

Fiołek

kwiatek drobniutki 
płatki ma fiołkowe 
zapach fiołkowy 
wszystko ma fiołkowe 

zakwita wiosną na trawnikach 
i ozdabia moją działkę
tworzy malutkie kobierce 
cieszy oczy fioletem 

dzieci nim odliczają zabawę
gdy bawią się w chowanego 
kryją się jedne
szukają drugie 

może odnajdą wiosnę

Leszek K. 


number of comments: 1 | detail

Leszek

Leszek, 11 february 2012

Muza

malarz obraz malował w kolorach
na płótnie - w skupieniu 
ciemnymi barwami malował
w różnych odcieniach czerwieni 

podobał się obraz 
chwalił się nim wszystkim
pokazywał i go podziwiali 

namalował na nim muzę 
z motylimi kolorowymi skrzydłami
założył jej na nogi pończochy długie
w czarne poprzeczne pasy 

muza jest malutka jak pszczółka
usiadła na kapeluszu muchomora
zadziwiona 
patrzy na świat zaczarowany
pięknymi dużymi oczyma

oczy brązowe jej namalował 
duże myślące błyszczące 
założył na szyje obrożę
na ręce bransolety stalowe

by odlecieć nie mogła 
by została tylko jego 
ona płakała 
czeka - na wybawcę swego
( Dla mej muzy Hani)

Leszek K. 


number of comments: 2 | detail

Leszek

Leszek, 19 january 2012

Pytanie

ktoś pisze wiersze wyrazami
jak Picasso symbolami

inny zachwyca rytmem
wiersz brzmi muzyką

trzeci o przyrodzie 
kwiatkiem pachnącym zachwycony

czwarty swe uczucie zawiera
pisze o miłości

co to znaczy 

nic 
artysty dzieło sercem się ceni

Leszek K.


number of comments: 2 | detail

Leszek

Leszek, 7 march 2012

Czekam

na Ciebie 
na uśmiech twój 
spokojny 
niewinny i miły 
czekam dni wiele 

niczego nie chcę od miłości 
wystarczy dobre słowo 
jeden uśmiech 
dźwięk mojego imienia 
wypowiedziany twoimi ustami 

zwyczajny widok
gdy się zajmujesz swoimi sprawami 
wystarczy - ze jesteś 

ale Cię nie ma  
odeszłaś 
w dal 
zapomnienie 
do innego świata 

wróć do mnie
proszę

Leszek K. 
Wszystkiego miłego w jutrzejszym Dniu Kobiet
:)


number of comments: 5 | detail

Leszek

Leszek, 9 october 2011

Motylki

Motylki
(Na specjalne życzenie Irka 
Napisałem go bo mówią że o motylkach to kicz)

w lecie 
wylęgły się motylki
z paskudnych gąsienic dwóch
fruwały
nie przerwały nawet chwilki
między kwiatami  wielu łąk

słonko 
ciepłem je radowało
deszczyk 
martwił je tak jak nas
przed ptaszkiem uciekały motylki
przed żabką z rzeczki też

a gdy 
skończyło się ciepłe lato
i słoty zimnej nadszedł dzień
poznikały gdzieś 
kolorowe motylki
odeszły  
minął ich czas

teraz 
świat stał się inny
w rudych barwach 
w złocie i brązach też

lecz
następnego lata 
znów będą motylki
lekkie
kolorowe
…..............................
 jak ze snów

Leszek K.


number of comments: 9 | detail

Leszek

Leszek, 19 november 2011

Anioły

http://w834.wrzuta.pl/audio/axVw7gYVDIa/wiersze_szpitalne

spotkałem anioła
zszedł do mnie prosto z chmur
uśmiech miał boski
koło mego łóżka stał

nie jednego lecz wielu
piękne w swej bieli
skrzydła odrzuciły 
daleko gdzieś

nad każdym aureola
świętością wypełniona wielu serc
wyświęcone pracą
na rzecz 
człowieczych łez
z bólu stworzona
 troską pochyla się

ubabrane 
w człowiecze brudy
nieczułe 
na zapachy z jego wnętrz
pełne współczucia
duszą wielkie 
na każde wezwanie stawią się

Anioły na ziemi
poubierane w uśmiechy 

Takie znam

Leszek K.
( o kochanych siostrzyczkach z wewnętrznego B
i Stacji Dializ)


number of comments: 8 | detail

Leszek

Leszek, 1 october 2011

Pisz wiersze

dziewczyno ciemnowłosa
uśmiechem 
wymalowana twoja twarz
wiatrem 
rozwiane włosy
ciepły letni wiatr

w okulary wtulona 
skryte
wspomnienie snów

i tylko deszcz
ciepły letni deszcz

czytałem 
wiele twych wierszy
w których ciepły wiatr
i letni deszcz
szelest traw, zapach drzew

czekam 
na nowe wiersze
w których 
wiatr i deszcz
oczarują znów 

Leszek K.


number of comments: 17 | detail

Leszek

Leszek, 17 november 2011

W blasku

pociągnięte kreską słońca
w blasku 
pojawiającego się mroku
srebrzysta ścieżka wymierzona strzałą 
w tarczę olbrzyma
nieba
wylanego czerwienią krwistą
srebrem wód malowanych

morze spokojne
głaskane wiatrem 
przymilnie łasi się
do brzegu piasku

a w mych oczach
ślad ścieżki po tobie
nietrwały 
tęsknotą zmywany

znów dzień 
wśród ciał stłoczonych
patrzących na siebie wilkiem
i morze
obojętne zawsze na wszystko

gdy znudzi go widok człowieka
przeraźliwym niedźwiedzim rykiem
zahuczy potworem
który niszczy wszystko
brzeg zabiera 
i woła daniny
z samego człowieka

Leszek K


number of comments: 2 | detail

Leszek

Leszek, 8 october 2011

Rymowanka - żabka

pewna żabka
dzielna taka 
na nic patrzcie nie zważała 
co tam bociek
co tam leszcze 
ona pływa w stawie jeszcze 

wypłynęła 
na środek rzeki 
jaki ze mnie żeglarz wielki 
więc nadęła swoje boki 
by zaskrzeczeć  po obłoki

skrzek się poniósł ponad chmury 
zdziwił się 
księżyc ponury 
sowa głową pokiwała 
wtem do lotu się zerwała 

nie dziw się czytelniku miły
na tym rymy się skończyły

Leszek K.
( proszę nie brać na poważnie - to zabawa) 


number of comments: 8 | detail

Leszek

Leszek, 21 june 2012

Serce

zapamiętało na zawsze 
piaskownicę 
z ławeczkę w kącie
gdzie kiedyś dawno
 z koleżanką  rozmawiało się miło
 
i pierwszy pocałunek skryty
od dziewczyny z warkoczami
gdy na schodach 
 porą późną
krew w żyłach się wzburzyła
 
Leszek K.
Zapraszam do zakupu pokonkursowej książeczki, to dobre wiersze
http://www.sklep.republikamarzen.org/p/pl/831/tomik+poezji.html
 


number of comments: 3 | detail

Leszek

Leszek, 29 october 2011

Łuny

Tysiącem ogni 
 dzień ten się rodzi
żywi 
ślą pozdrowienia 

 dzień zadumy i wspomnień 
o tych 
których nie ma 

Leszek K.


number of comments: 2 | detail

Leszek

Leszek, 30 september 2011

Jesień

po parku spaceruje jesień
wystrojona w złoto i brąz
kobierzec liści rozłożyła pod stopy
z szelestem kroku – miły śpiew

w ręku ma kostur koślawy
a przed nią grzybów las
maluje drzewa na kolor złoty
iglaków nie lubi, kłujące są

ptaki kluczami płyną po niebie
odlatują z rodzinnych stron
nieliczne zostaną, wierne ziemi
liczą  na serca dobre ludzi
na pokarm z ich łaskawych rąk

nastał czas deszczów i mgieł burych
rosa  w trawie błyska diamentem
na pajęczynach łez czarowne korale
delikatnie w powietrzu płynie
babiego lata senna nić

chodź ze mną kochanie, proszę
na niebie srebrne setki gwiazd
jedną dla ciebie zrzucę
ta spadająca, twoją jest

Leszek K.


number of comments: 2 | detail

Leszek

Leszek, 15 october 2011

Ty

drżysz ja płonę
dotykiem twoich oczu
każdym twym oddechem
nocy rozszalałej

bliskość serc
namiętności blask
magnetyzm istnienia

tęsknota płatka róży

Leszek K.


number of comments: 4 | detail

Leszek

Leszek, 20 july 2012

Dorośli mali

( dla Steni przyjaciółki dziecinnych lat)

bawili się we dwoje
w dorosłych w życie
 jakie widzieli
jakie znali

rozłożyli kocyk na trawie
nie kocyk dom prawdziwy
ona dziecko - kobieta
on mężczyzna -  dziecko
dorośli  w przedszkolu
do szkoły za wcześnie

w rodzinę się bawili
jaką widzieli
jaką znali
zapamiętali głęboko
dwie różne - a takie same

ona obiad gotuje
z trawki - kapusta
kamienia - ziemniak
kwiatem mlecza ozdabia

on z pracy wraca
od lewa do prawa
od prawej do lewa
z przerwami
z odpoczynkiem - na ziemi
tak widział i tak zapamiętał
jak ojciec

ona potulna skulona
słucha  jak ona - matka
krzyku nienawiści władzy
krzyku - który się domaga

tak  bawią się dzieci
dzieci nasze - niczyje
duże  a małe

Leszek K.


number of comments: 1 | detail

Leszek

Leszek, 7 december 2011

Dzwoneczki

dzyń, dzyń, dzyń, dzwoneczki
wśród kwiatów ogrodu
bąkom .na uciechę 
motyli i pszczółek 
rano budzą kwiaty 
kąpią się w ich rosie
zasypiają o zmroku 
urzekają sobą

dzyń, dzyń, dzyń, dzwoneczki
zwabiły dziewczynę 
zerwała je świtaniem
uplotła wianek  
pokochała chłopca 
 w nim paradowała 
czarowała chłopców 
znalazła swojego
ofiarowała mu wianek  

dzyń, dzyń, dzyń,  dzwoneczki
wasz żywot jest krótki
służyliście do ozdoby
dla dziewczyny płochej
( Dla Danusi z Tych )

Leszek K.


number of comments: 1 | detail

Leszek

Leszek, 9 november 2011

Nadzieja

 jest matką głupich
mam swoje  marzenie
piękne
 jak poranek w ogrodzie
od lat siedzi kołkiem 
w mej nieposłusznej głowie
usadowiło się w niej mocno i wygodnie
nie chce jeść ani  nie pije
marzy 
o jednej dziewczynie
wyszlachetnionej czasem
wypiękniałej rozstaniem
ubarwionej wspomnieniami

jak się nazywa - nie powiem

Leszek K.


number of comments: 3 | detail

Leszek

Leszek, 16 may 2012

Ból

poznasz go jak kochankę
z bólem ci do twarzy
będzie gnębił i gnoił
a ty -  będziesz mu wdzięczny

kiedy rankiem wstaniesz
po jak zwykle nieprzespanej nocy
 i nic nie strzyka w kolanie
czy nie bolą cię plecy

znaczy że żyjesz kochanie
że za oknem świeci słońce
i cieszą się nim motyle
 ptaki  - które śpiewają o brzasku


number of comments: 7 | detail

Leszek

Leszek, 6 march 2012

Skończyło się

Cóż znaczy przyjaźń
czy wtedy gdy po kimś się płacze
dlaczego ktoś musi odejść
zostawia za sobą płacz i rozpacz
czy przyjaźń wtedy jest prawdziwa

Gdy po sobie pozostawia smutek
gdy zabraknie codziennego Dzień Dobry
gdy zamilknie powitania w Skype

Co oznacza przyjaźń od dziecka
gdy zaczęło się czuć mężczyzną
gdy mówiłem to jest moja dziewczyna
czy potem - gdy polubiła ją żona

Czy jest przyjaźń gdy już jej nie ma
co ja mam zrobić z moją przyjaźnią

będę pamiętał

Leszek K.
Pamięci Małgosi S.
długoletniej przyjaciółki domu


number of comments: 0 | detail

Leszek

Leszek, 18 october 2011

Kochanie

(dedykuję miłym Panią z Trumla)

Mogę być 
twoim wiatrem
który w ogrodzie
zapach róż nosi

Twoim snem
który po ciężkim dniu 
 jest dla stóp ulgą

Różą po rosie
która perłami 
czaruje oczy

Nawet 
dywanem czerwonym
 u twych stóp 

Będę wszystkim 
czym zechcesz

Lecz bądź

Leszek K


number of comments: 4 | detail

Leszek

Leszek, 12 april 2012

W krainie książki

(biblioteka)

Panie
w królestwie marzeń
otoczone wiedzy regałami
gdzie schowały się tęsknoty
mrugają zalotnie - do ciebie

Wielka kraina wzruszeń
tysiąclecia tradycji
powstała w Aleksandrii krainie
z pięknej ręki kobiecej

Pani poda ci na tacy
marzeń pełną księgę
do wykorzystania - od zaraz

w domu czy w świetle księżyca
wybierz sobie krainę
w której zdarzają się cuda
gdzie bohater - jest bohaterem
szuja - na zawsze szują

Odleć w krainę marzeń
na tęczy skrzydłach kolorowych
poczuj się - jak motyle

Które dzielą się radością

Leszek K.


number of comments: 0 | detail

Leszek

Leszek, 5 march 2012

Górska cisza

Pamiętam dni niezapomniane
wędrówek górskim szczytem
cały zanurzony w wietrznej jesieni
karkonoskiej wyciszonej kolorami

Pamiętam złoty kolor buczyny
na ścieżce liśćmi szeleszczącej
kroków szumem rytmicznym wysłanej
wędrowałem w jej pieśni

Pamiętam złoto leśnych buków
poprzeplatane z zielenią sosen
tworzącą leśną mozaikę życia
pięknem swym czarują oczy

A wyżej już nad smrekami
gdzie kosodrzewina jedynie
niepodzielnie króluje
ubiera swe igły srebrnym szronem
gdyż tak jej wypada jesienią
rządkiem błyszczących kropel
zdobi swą sukienkę z pajęczyny

I wieczne górskie deszcze
wywijające hołubce po graniach
i pierwsze wstydliwe śniegi
powlekające doliny swą bielą

W tej wichrami wysłanej porze
otulony szczelnie własnym ciepłem
wędrowałem wyniosłą skalną granią
zanurzony w wytęsknioną ciszę
ozdobioną wiatrem i deszczem
ograniczoną mgłą
monotonną w rytmie kroków
uzdrawiającą

Leszek K. 


number of comments: 1 | detail

Leszek

Leszek, 6 november 2011

Tarantela

Zauroczona tańcem
tarantuli piękno
groźna
wiruje z wiatrem
 
Oczy zamglone marzeniem
 studnią głębokie
nie patrz
wpadniesz na zawsze
 
Tańczy swój taniec
taniec pułapkę
siatkę pajęczą
na ciebie
 twą dusze
 serce
 
Zostaniesz na zawsze
omotany
w kręgu czerwieni sukni
oczyma zasnutymi obietnicą 
miłości słodkiej
 
Jesteś gotów
 
Leszek K.


number of comments: 2 | detail

Leszek

Leszek, 23 june 2012

Flecistka

drobniutka skromnością zachwyca
wzrok spuszczony twarz drobna 
ozdobiona uśmiechem
w rękach instrument boski
 na którym grywali anieli
 
jej tłem  instrument błyszczy
publice kłaniają się razem głęboko 
nabierają siły głębokich czarów
bo zaraz się zacznie i będzie się działo
 
podniosła flet do ust
jak swe dziecko jak kochanka
przytknęła je w pocałunku miłosnym
instrument odwdzięczył się niebiańskim dźwiękiem
 
sala zmieniła się w łąkę alpejską 
 umajoną różnorodnym kwieciem
flecistka stała się pasterką boską
z wieńcem na głowie polnym kwieciem uwitym 
 
dźwięki jak motyle rozpłynęły się po łące
pasterka dalej czaruje fletem 
brakuje tylko owieczek pod borem
i pieska który by je zaganiał szczekaniem
 
grała i grała obraz dojrzewał swym czarem
 nagle przestał - zginęły motyle
stado owieczek pofrunęło w obłokach
zniknęła łąką w głębokim ukłonie 
pasterka odjęła od ust instrument
skończyła się muzyczna zaczarowana opowieść 
 
Leszek K.


number of comments: 4 | detail

Leszek

Leszek, 16 june 2012

Nazywała się Wiosna

tańczyła wśród kwiatów
drobnym deszczem płakała 
kazała grać świerszczom 
cały świat zazieleniła 
pola drzewa krzewy 
 
i odeszła
po cichu 
nie wiadomo kiedy
 
cichuteńko - jak wiosna.
 
Leszek K.  
http://republikamarzen.org/portal/smw/16/2266/Laureaci_uhonorowani.html


number of comments: 7 | detail

Leszek

Leszek, 31 october 2011

Wodą była

Była ogniem, była wodą
była wszystkim
była miłością i nienawiścią
słońcem poranka i kwiatem róży
była - perłą parkietu

Była i pozostała 
w oczach moich 
jak wtedy, jak kiedyś
gdy ją pierwszy raz ujrzałem
przed prawie półwieku
gwiazdę błyszczącą wśród panów
nieosiągalną, daleką

To ty mnie wybrałaś
zwykłego szarego chłopaka
co widziałaś - nie wiem
pytał nie będę

Dziękuję ci 
za nasze wspólne życie 
że mu nadałaś sensu 
 uroku sobą

miło starzeć się z tobą


Leszek K.


number of comments: 8 | detail

Leszek

Leszek, 24 april 2012

Chcesz

podzielę się z tobą Aniu mgłą
zalewa jak ocen doliny
znaczy szczyty wyspami
czyści z brudów choć chwilę

chcesz - zaprowadzę cię w chmury
pójdziesz ze mną za rękę
gdzie kąpią się granie
wyniosłe szczyty wysokie
koroną mgielną dekorowane

nałykamy się mgły na zapas
czystej bez dymów i smrodów
owinie cię kochana całą
maseczka najzdrowsza - przyrody

w mgielnym mleku maszerowałem
ścieżką która wyrasta spod nóg niespodziewanie
a wokół jak w kinie bajkowe obrazy

Leszek K.


number of comments: 2 | detail

Leszek

Leszek, 16 april 2012

Ślimak

Ślimak, ślimak, pokaz rogi
a ja rogów nie pokażę
bo na patyk sobie włażę
przyjacielu drogi

ślimak, ślimak, po co rogi masz
to nie rogi tylko oczy
idę sobie, patrzę sobie
na patyku już pół drogi mam

Ślimak, ślimak po co skorupę masz
to nie skorupa, ale domek
noszę po to by skowronek
nie mógł mnie zjeść, choć ma chęć

Leszek K.


number of comments: 2 | detail

Leszek

Leszek, 3 april 2012

Myśl

Każda myśl prowadzi do domu
tam zostało moje serce
szykowała tam obiad mama
leży na cmentarzu mój ojciec

Każda myśl prowadzi do domu
tam została dziewczyna
która bezwzględnie - kiedyś
wzgardziła moją miłością

Każda myśl prowadzi do domu
do tej ulicy - do kina
gdzie spotykałem się kiedyś
niby przypadkiem

z Tobą

Leszek K. 


number of comments: 0 | detail

Leszek

Leszek, 28 september 2011

Tańcz

Na sali
zapłonął walc
stało się gorąco
na parkiecie
tylko my
sami
jak by zaginął świat
i oczy twoje

My
- jakby nic
przytuleni razem
z sobą
twarz w twarz
bok w bok
w rytmie
raz dwa trzy
więcej nic
tylko my


I sus
i w bok
ja z tobą
tańczymy wraz
orkiestra gra
- się czerwienisz
czujesz mój bok
gubisz krok
uważaj

tutaj - nie można się mylić

Leszek K. 


number of comments: 0 | detail

Leszek

Leszek, 31 march 2012

Serce

serce moje w piersi się kołacze 
mówi i czeka na spełnienie nasze 
gdy w punkcie A spotkają się dwie dusze tułacze 
świat rozbłyśnie wszystkimi kolorami tęczy 

zostaniemy razem na zawsze
jak łabędzie bociany bo one znają 
wiedzą co to wielka miłość 
sami będziemy na całym świecie 
bo po co nam obcy gdy z nami jest miłość

tylko wiatr zagra melodię miłości 
słowik ją nam pięknie wyśpiewa 
dobry los miłością utuli 
dzień który minął - wypełni się wierszem 

Leszek K.


number of comments: 0 | detail

Leszek

Leszek, 28 march 2012

Poeta

poeta rodzi się o świcie - zwyczajnie
gdy dzień toczy krwawą walkę ze zmrokiem
na ziemię spływa ciepłym deszczem
tak właśnie rodzi się poeta

poeta rodzi się z płaczem
brutalnie zabrano go z nieba
jak każdy ma w piersi serce
kocha gorąco nim poeta

poeta kocha inaczej
oddaje swej pani całe serce
jego starania idą na marne
są wzgardzone - taka jest miłość poety

poeta rodzi się z wielkiej miłości
ona jest nieogarnięta słowem
śpiewa pieśni swej wybrance

tak rodzi się poeta

Leszek K.
Zapraszam   http://leszek-blog.blogspot.com/


number of comments: 2 | detail

Leszek

Leszek, 12 march 2012

Twój świat

Żyjesz we świecie wspaniałym
pięknym w kolorze różowym 
przepełnionym jak dzban miłością 

W nim uśmiechnięte słonce
gdy idziesz swoim światem 
piękna - z nim pod rękę 
hymn Ci śpiewają kwiaty 
a drzewa przy waszej drodze 
na Twą cześć wykrzykują wiwaty 
bo cała jesteś dobrocią 
nią przepełniona - od serca 

proszę - weź moją rękę

Leszek K.  

Moje wiersze do zakupienia
http://krywaj.pl/krystynawajda/sklep/index.php?13,milosc-z-jesiennym-lisciem
:)


number of comments: 0 | detail

Leszek

Leszek, 8 july 2012

Szatniarz stworzyciel

( ze zbioru pod tytułem „Szatniarz”)
 
w szatni panował spokój
 zwyczajny jak przed burzą
kręciły się pojedyncze płaszcze
lecz jakoś niezdecydowane
wieszaki odpoczywały
po swojej porcji gryzienia
szatniarz pozamykał wszystkie swoje potwory
pozostawił tylko dwa potwora ciszy i spokoju
usiadł wygodnie w fotelu podparł głowę ręką
rozpoczął tajemnicze rozważania
otworzył swój kalkulator świata i wpisał tajne hasło
E = mc2
zazgrzytał potwór tajemnicy
wylazł z komputera
zrobiło się tajnie
zadał potworowi pytanie
co się stanie gdy prędkość będzie wzrastać
do lub ponad prędkość światła
........................
wtedy masa będzie maleć do zera
przestanie istnieć
materia zamieni się w światło
o wielkiej sile energii

szatniarz wstał i zaczął biec
coraz szybciej i szybciej
aż zamienił się w świetlistą poświatę
rozpłynął się w powietrzu
 stał się nieśmiertelną energią
zrozumiał zasady rządzące wszechświatem
postanowił stworzyć własny świat
pozbierał garść promieni słonecznych
i ulepił z niej kulę
kulę wprawił w ruch obrotowy
– niech są pory dnia

wybrał dwa generatory słoneczne
i umieścił tam swoją kulę ziemi
ziemia zaczęła wokół nich krążyć
tworząc lata
teraz rzucił na ziemię
meteoryt kosmicznej wody
skażonej wirusami
wystarczyło czekać
patrzeć jak się zieleni i błękitnieje
powstają kwiaty owady i owoce
 powstaje życie
jednego nie zrobił
 
nie stworzył człowieka

Leszek K.
:)


number of comments: 0 | detail

Leszek

Leszek, 6 july 2012

Marzenia

( Pozwoliłem sobie... )

Porozbiegały się marzenia jak konie po stepie
jak je połapać kto mi pomoże

Pytałem się ziela rosnącego na łące
jak żyć bez marzeń
dzień  pusty niepotrzebny nikomu

Rozbiegały się konie jak miłość na drodze
gdzie szukać miłości kto powie

Biegną konie w galopie drzewa się przyglądają
bo  koń w galopie jest piękniejszy od drzewa

Biegną konie w galopie zobaczyły traktory
powiedz mi trawo soczysta jak kochać te potwory

Skowronek gniazdo uplótł na miedzy niczyjej
konik  je ominie jak walczyć z traktorem

Na wesele bryczka zaprzęgnięto trzy konie
no powiedz mi druhu jak jechać traktorem

Leszek K.


number of comments: 0 | detail

Leszek

Leszek, 18 march 2012

Przytul się

Przytul się troszkę
jest chłodno rankiem
kwiaty łapczywie piją rosę
drzewa nie dają cienia
bezlistna wiosna przecież

przytul się proszę
bo dziwią się ptaki
drozd nam zaśpiewa miłośnie
kos przestał grzebać pod krzakiem
nawet wróbli gromada
gada o miłości

przytul się bo wiosna
kochają się wszyscy
ptaki ludzie i zwierzęta
nawet drzewo się kocha
obsypuje kwieciem
jak panna młoda
kusi pszczółkę zapachem
w uniesieniu miłosnym

trzeba wydać owoce

Leszek K.

http://w732.wrzuta.pl/audio/4wmCWr8CDJA/radio_-_3_wirsze_z_milosci


number of comments: 1 | detail

Leszek

Leszek, 4 july 2012

Daj znak

i wzbiję się  nad poziomy
z chmurami zagram w berka
słońcem poturlam jak piłką
a księżyc
co  księżyc
niech tam sobie świeci

daj znak
 przyniosę ci setkę krokodyli
i róż czerwonych ciężarówkę
przez kałużę na rękach  przeniosę

daj znak
że jesteś - proszę

Leszek K.


number of comments: 4 | detail


10 - 30 - 100  



Other poems: Pani, Wróżba, Wczoraj, Tęsknota, Ona, Zaroiło różem, Dorośli mali, Panna, Miłość, ***, Szatniarz stworzyciel, Marzenia, Góry moje ścieżki moje, Daj znak, Anioły zniszczenia, Wiatr, Karkonosze, Duchy, Zapach wiosny, Flecistka, Serce, Cyganka, Ulecz mnie sobą, Słowiki, Nazywała się Wiosna, Los pan i władca, Wiersz o miłości, Zaśpiewam z tobą, Liberum veto, Wiosenna dziewczyna, Moja droga, Słoneczne miasto, Kawa, Mówisz komuna, Muzyka, Tulipan, Cóż ci dam, Ich dwoje, Wiosna, Pisz wiersze, Kochanie, Więc śnij, Wspomnienia, Boże, Chodź miła, Ból, Mam łódź, Wiosna, Właśnie, Świt, Łzy, Był czas, Tęsknota, Wrócę poświatą księżyca, Z Tobą, Sen, Epitafium – Władku M., Przedwiośnie2, Niewolnica, Kawa, Zmierzch, Chcesz, Całuj, Oda do stołu, Łąka, Nad brzegiem, Ślimak, Miasto które rosło ze mną, Szczęście, Czerwony szlak, Morze, W krainie książki, Wczesna wiosna, Polski tryptyk kwietnia, Wielkanoc, Jak motyle, Myśl, Tango, Serce, Pamiętasz kochanie, Wiadomość, Poeta, Dwie prawdy, Dla dziewczyny o oczach zielonych, Śpiew gór, Liczba Pi, Witaj, Przytul się, Cisza, Trzy siostry, Nie widziałaś wschodu słońca, Mój los, Twój świat, Z ognia, Na moje życie przebrzmiałe, Ile, Ona - kobieta, Czekam, Skończyło się, Przemijanie, Górska cisza, Królowa smaku, Lubię czerń, Ćmy, Dla Eli Podleśnej, Dzisiaj o 9,00 wzięli ślub, Przeszczep, Moje miasto Koszalin, Męskość, Dla zabawy, Damy, Usiądź przy mnie, Co będzie jak mnie zabraknie, Muza, Fiołek, Nadzieja, lipiec2009, Wenus, był dzień 1-02-2012r., Kosodrzewina, Ławeczka, Zaproszenie, Plucha, świat w kamieniu, w ogrodzie, Pytanie, Moja ścieżka, Miałem dom rodzinny, pamiętasz psa, Sen, Pamiętasz, Ptasia wiosna, Drozd, Mewy, Kawki, Sroka, Wróble, Siostrzyczko, Nowy Rok, Listy, Mówisz Polska, Kręta ścieżka, Los od Boga, Wigilia, Pobieliło Święta, Pogłaszczę cię kochanie, Ty, Bal, Był sobie raz, Koleżanka z podwórka,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1