18 november 2011
W zachwycie i zmęczeniu
Pociągnięte kreską słońca
wymalowane
zapachem wiatru
wywołał mnie
ze szczytów arogancji
zew
rwący na kawałki serce
Skąpany
w kolorach brązu i zieleni
przyrody
która szlifuje charakter wysiłkiem
oczy wypełnia
strzelistych grani widokiem
potem ozdobionych
zmęczeniem opłaconych
Byłem tam
wśród dzikiej zieleni
toczącej stałą walkę o życie
igłami
kurczowo trzymającej się ziemi
odrobinką słońca
cieszy się latem
Szczyty
otulają się mgłami
wstydliwie
słońcem i wichrem wypalone do czysta
kamieniste ścieżki
żądają mocnych butów
ale nic to
w porównaniem z uczuciem
gdy nie musisz zazdrościć
lotu ptakom
Gdy dojdziesz
rozpalony słońcem i wichrem
nad urok wody
czystej kryształowo
przysiądź wędrowcze
i otwórz swe serce
Bóg tam poczeka na ciebie
Leszek K.
21 may 2024
The TrialSatish Verma
20 may 2024
Za ciepło się ubrałaJaga
20 may 2024
Leaves Are Changing ColorsSatish Verma
19 may 2024
Broken BridgesSatish Verma
18 may 2024
Misty MemoriesSatish Verma
17 may 2024
In TemperatureSatish Verma
16 may 2024
O TrinitySatish Verma
15 may 2024
ToastJaga
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma
14 may 2024
NonethelessSatish Verma