24 may 2012
Kochanie
przychylę ci nieba kochana
dostaniesz gwiazdkę tę najjaśniejszą
pod nogi rozłożę ci dywan w purpurze
ogrzeję cię - śpiewem słowika
przyniosę ci kochanie ambrozję
jesteś godna tego napoju
na naszej górce wybuduję ci zamek
z dwiema wieżami i zwodzonym mostem
w pierwszej wieży ci lokum zapewnię
ściany wymoszczę wschodnim kobiercem
położę na łóżku dziesięć pierzyn
z puchu motyla - pazia królowej
zbiorę go nad ranem w ogrodzie
w drugiej wieży zamieszkam sam
by mi do ciebie było blisko
wybuduję przejście bezpośrednie
by uniknąć obcych oczu zawiści
jak już zamek stanie na górce
i nasycimy się pierwszą miłością
wtedy pod zamkiem wykopię ci jeziorko
bym mógł cię wozić łódką
w miłości będą mijały dni i lata
jeden za drugim jak pory roku
aż zestarzejemy się razem pięknie
lecz ciągle w środku tacy sami
dalej będę cię trzymał za rękę
jak kiedyś patrzył ci w oczy
jak kiedyś powiem że kocham
jak kiedyś powiem też - na zawsze
Leszek K.
5 november 2024
"W żółtych płomieniachJaga
5 november 2024
Jesień.Eva T.
5 november 2024
Freedom From PainSatish Verma
4 november 2024
0411wiesiek
4 november 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
4 november 2024
Pure As GoldSatish Verma
3 november 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 november 2024
0311wiesiek
3 november 2024
Listopad.Eva T.
3 november 2024
"Surrender"steve