smokjerzy

smokjerzy, 26 kwietnia 2021

Krótka proza o punktach widzenia

Siedząc na ramieniu, Jasiowa dusza pomyślała
- jaka doskonała widoczność.
Spadając
- właśnie uczę się latać.
W zetknięciu z twardym podłożem
- na szczęście niżej już upaść nie można.


liczba komentarzy: 12 | punkty: 7 | szczegóły

smokjerzy

smokjerzy, 23 kwietnia 2021

Krótka proza o czasie

W środę Jasio łowił ryby. Długo nic nie brało, jednak w końcu na przynętę dał się nabrać czwartek. Nie był złoty ani tłusty, same ości, więc Jasio zwrócił mu wolność. Nie skorzystał z niej od razu. Owinięty wokół cierpliwości Jasia, grzecznie zaczekał na piątek. Dopiero potem (... więcej)


liczba komentarzy: 8 | punkty: 5 | szczegóły

smokjerzy

smokjerzy, 18 kwietnia 2021

Krótka proza o niejasnych przyczynach i oczywistych skutkach

Pewnego razu Jasio był bardzo zajęty martwieniem się o siebie. Znów nic nie robisz - zdenerwowała się Jadzia. Jak to nic, przecież się martwię - odburknął. Skończysz, to posprzątaj ten bajzel - ze zgrozą w oczach wskazującym palcem obrysowała świat wokół Jasia. To właśnie wtedy (... więcej)


liczba komentarzy: 7 | punkty: 6 | szczegóły

smokjerzy

smokjerzy, 17 marca 2021

Krótka proza o złudzeniu

Grzało słonko. Jasio wybiegł do ogrodu, napełnił płuca obietnicą wiosny, następnie kopnął się w pesymizm. Auu, krzyknął on, to boli! Jasio kopnął po raz drugi. Jeszcze tu wrócę, odgrażał się pesymizm, ale już uciekał ile w nogach sił. Gnały za nim głośne strzępki śmiechu. (... więcej)


liczba komentarzy: 2 | punkty: 3 | szczegóły

smokjerzy

smokjerzy, 12 lutego 2021

Krótka proza o ucieczce

Ty mówisz! Jasio oskarżycielsko wskazał kciukiem na milczenie. Nie odpowiedziało. Z wielkich oczu wyleciała jasna kulka śmiechu. Znowu we mnie trafiło, wściekał się płot, po czym uciekł do miejsca, w którym słoneczniki potrzebują oparcia i nikt nie strzela. Nie wiadomo gdzie to jest. (... więcej)


liczba komentarzy: 9 | punkty: 3 | szczegóły

smokjerzy

smokjerzy, 29 stycznia 2021

Krótka proza o przemijaniu

Jasio miał humor, więc oderwał muchę od skrzydełek. Nie chcę być niczyją własnością, wykrzyknął humor. Skrzydełka bez muchy okazały się pomyłką, która rzuciła w Jasia brzydkim słowem. Umknął prosto w siebie, ale słowo i tak go dopadło. Tłukli się przez sześć dni. Siódmego (... więcej)


liczba komentarzy: 3 | punkty: 5 | szczegóły

smokjerzy

smokjerzy, 27 lutego 2020

Sen czwarty

Z sufitu sypał szarobrunatny śnieg. Chris Botti latał na łysiejącym mopie, rycząc ze śmiechu, gdy jakiś większy płatek wpadał mu do nosa. Słoniowa trąba leżała obrażona w kącie, życząc sufitowi śmierci, a wszystkiemu co się unosi, moralnego upadku. Było tak zimno, że nawet podłoga, (... więcej)


liczba komentarzy: 14 | punkty: 3 | szczegóły

smokjerzy

smokjerzy, 14 maja 2019

Sen trzeci

Biało-czerwone pomarańcze stały przede mną na baczność i świeciły oczami, dzięki czemu było jasno jak w dzień. Chris Botti ujeżdżał wielką pchłę, co rusz wypadając  z siodła. Słoniowa trąba przyglądała się temu krytycznie. Wstydziłabyś się, krzyczałem na jedną z pomarańczy, (... więcej)


liczba komentarzy: 13 | punkty: 5 | szczegóły

smokjerzy

smokjerzy, 10 maja 2019

Sen drugi

Masz na mnie ochotę, masz na mnie ochotę, złap mnie, obłąkańczo wrzeszczało śniadanie u Tiffany'ego. Chris Botti siedzial na metalowym nocniku, identycznego używała babcia Zosia, a przedtem jej babcia - od pokoleń, tuż przed świtem, strumienie moczu wlewały się do uszu zawsze tą (... więcej)


liczba komentarzy: 2 | punkty: 2 | szczegóły

smokjerzy

smokjerzy, 26 kwietnia 2019

Sen pierwszy

Śnił mi się Chris Botti ze słoniową trąbą owiniętą wokół szyi, miotłą zamiast ogona, pięcioma łapami, z których każda mówiła własnym językiem. Jego pióra były czarne jak cmentarzyska spalonych gazet, zielone słowa we włosach gasły, gdy bezpieczne przejście na drugą stronę (... więcej)


liczba komentarzy: 8 | punkty: 5 | szczegóły

smokjerzy

smokjerzy, 7 marca 2019

Opowieści spod sztucznej szczęki

- Stój - wysapałem. - Jesteś dla mnie za szybka.
Starość zatrzymała się zdziwiona.
- Ja? Szybka?
- Właśnie. Ty! Ledwie za tobą nadążam. Poza tym, w twoim wieku, już nie wypada tak gnać.
- W moim wieku? - powtórzyła bezmyślnie. - Zwariowałeś czy próbujesz mnie obrazić?
- Spójrz (... więcej)


liczba komentarzy: 8 | punkty: 6 | szczegóły

smokjerzy

smokjerzy, 30 października 2018

Paliatyw

Napiszę coś odkrywczego - siedzę! Nie leżę, nie stoję - siedzę! Tu nasuwa się skojarzenie, ale ono nie odzwierciedla rzeczywistości. Na krześle siedzę, a czynność ta pochłania mnie całkowicie. Kiedyś, gdy mi się znudzi siedzenie, zacznę patrzeć i może zobaczę. Załóżmy, że choć (... więcej)


liczba komentarzy: 9 | punkty: 5 | szczegóły

smokjerzy

smokjerzy, 24 października 2018

Tańcząca dziewczynka

Jesień, koniec października, może początek listopada.Wiał silny wiatr, przenikliwy chłód zwiastował rychłą zimę. Jeden z tych dni, które aż proszą się o towarzystwo kota, pieca, książki. Szedłem  główną ulicą sennego miasteczka. Ludzie ukryci za murami domów, wystawy sklepowe (... więcej)


liczba komentarzy: 4 | punkty: 4 | szczegóły

smokjerzy

smokjerzy, 8 sierpnia 2018

Patogen

Podszedł do mnie. Jestem Kryzys - wyszlochał - i nikt mnie nie chce. Przytulisz? Z rozpędu lub miękkości serca przytuliłem. Od tego czasu buduję domy psychoterapeutom i pokrywam koszty ich luksusowych urlopów. Kryzys ma się dobrze. Jest tłusty, leniwy, zadowolony z siebie i nie lubi spać sam. (... więcej)


liczba komentarzy: 9 | punkty: 6 | szczegóły

smokjerzy

smokjerzy, 29 stycznia 2018

Dobranoc (3)

Jest noc. Księżyc wlazł na swoje ulubione drzewo
i połyskuje białym złotem obojętnego milczenia.
Z otwartych żył ciemności umyka uwolniony czas.
Cóż za marnotrawstwo - myśli księżyc.
Spóźniony samobójca wysyła miłosny list do śmierci.
Jakie to banalne - myśli śmierć.
Ze (... więcej)


liczba komentarzy: 8 | punkty: 4 | szczegóły

smokjerzy

smokjerzy, 27 stycznia 2018

Dobranoc (2)

Była noc. Księżyc spadł na ulubione drzewo,
by rozrzucić blask i ożywić cienie.
Ciemność zanuciła pieśń - na dnie okiennych szyb
zatańczyły złote światełka odpowiedzi.
Z głową w dłoniach stary astrolog myślał o swym zmarnowanym życiu.
Nieopodal z łańcucha zerwało się czyjeś (... więcej)


liczba komentarzy: 5 | punkty: 3 | szczegóły

smokjerzy

smokjerzy, 18 stycznia 2018

Dobranoc (1)

Była noc. Księżyc wlazł na swoje ulubione drzewo.
Jestem głodny jak człowiek - zawył wilk. Zeżarłbym Wszystko.
W nogi! Wilk zmienił orientację! - wrzasnęło drzewo.
Błąd logiczny - z satysfakcją warknął wilk. Drzewa nie mają nóg.
Mam w dupie logikę - zapiszczało drzewo. Zwiewam. (... więcej)


liczba komentarzy: 6 | punkty: 7 | szczegóły


10 - 30 - 100




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1