19 maja 2021
obracany plecami
sądziłem
ucieczka
nie sądź byś nie był
okiem
oknem
otwartym
zamykam
tworzenie
bym nie był tworzony
stawanie
miękka krawędź równowagi
udręka zaciera
powietrze
stoi na baczność
powierzchnie
leżę na senność
nie ma
Prawdy rodzaju
żeńskiego skończyły
się bo można tak bez końca
słodycz rozlana we wszystkich kierunkach
w ten sposób nie sposób
się przemieszczać
planety barwa
jutro mam rozmowę z wszystkimi zaniedbaniami
polecam się na przeszłość...
tam wieje
w sieni złudzeń
grawitacja podejmuje rękawicą
lekcje z improwizacji
temperatura
i temperament
ryzyko
zapędów perfekcjonizmu
wszystko da
się jakoś
wy
ja
śnić
17 listopada 2024
1711wiesiek
16 listopada 2024
listopadowe zakochaniesam53
16 listopada 2024
na wiekiYaro
16 listopada 2024
1611wiesiek
16 listopada 2024
Brzoskwiniowevioletta
16 listopada 2024
Katastroficzny dramat...dobrosław77
15 listopada 2024
Bez zapowiedzisam53
15 listopada 2024
1511wiesiek
15 listopada 2024
Wielki BratJaga
15 listopada 2024
Słodziakudoremi