19 may 2021
obracany plecami
sądziłem
ucieczka
nie sądź byś nie był
okiem
oknem
otwartym
zamykam
tworzenie
bym nie był tworzony
stawanie
miękka krawędź równowagi
udręka zaciera
powietrze
stoi na baczność
powierzchnie
leżę na senność
nie ma
Prawdy rodzaju
żeńskiego skończyły
się bo można tak bez końca
słodycz rozlana we wszystkich kierunkach
w ten sposób nie sposób
się przemieszczać
planety barwa
jutro mam rozmowę z wszystkimi zaniedbaniami
polecam się na przeszłość...
tam wieje
w sieni złudzeń
grawitacja podejmuje rękawicą
lekcje z improwizacji
temperatura
i temperament
ryzyko
zapędów perfekcjonizmu
wszystko da
się jakoś
wy
ja
śnić
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma
16 april 2024
Przed zmrokiemJaga
16 april 2024
1604wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek
14 april 2024
I Am You AreSatish Verma
13 april 2024
Zapach czereśniJaga