30 marca 2015
rozjezdnia
noc pohukująca
miejską czernią parcelową
postawiony przed brzaskiem
płynę falującym płaszczem mroku
pchany chęcią jutrzejszego
zmartwychniewstania
staję nad krawędzią kolejowych torów
przemykają przeze mnie duchy skrzypiących wagonów
gwiżdżących lokomotyw - zjawy ciężkich miarowych stukotów
i stoję
i nie waham się
i słyszę
ten jazgoczący zgrzyt kołyszący cienistą przestrzenią
i w asymetrycznej fatamorganie drgają
wszelkie blefy egzystencjalnej ciszy
trzymam się jeszcze gałęzi pewnej gwiazdy
w nadziei o obawę
na rychłe i głośne ułamanie
światła
30 kwietnia 2025
sam53
29 kwietnia 2025
Eva T.
29 kwietnia 2025
Yaro
28 kwietnia 2025
Yaro
28 kwietnia 2025
Marek Gajowniczek
27 kwietnia 2025
Marek Gajowniczek
27 kwietnia 2025
sam53
27 kwietnia 2025
Yaro
27 kwietnia 2025
violetta
27 kwietnia 2025
Misiek