30 stycznia 2014
taksówkarz - karawaniarz
i gdy nagie ramiona padają na igliwia nocy
rozrzucone zmęczeniem po dniach chcenia
odciskiem gwiazd znacząc każdy szlak dobrze znany
dłubany powtórkami z rozrywek
i wiatrem przebaczenia
manewrując po orbitach czasu
wiesz że żadne drzwi nie mogą być tobą zamknięte
szczególnie te do lasu
chyba że głosem padającego drzewa
a globus jest płaski
zwłaszcza w obszarze Europa
jakby ktoś przyłożył w tym miejscu rozżarzony nóż
znasz z niuansów każdy adres
czerwony hydrant zepsuty domofon a obok supermarket
królujesz schematem komplikacji wyuczonych powtórzeń
ale nigdy nie porozmawiasz pozwalając słuchać
30 kwietnia 2025
sam53
29 kwietnia 2025
Eva T.
29 kwietnia 2025
Yaro
28 kwietnia 2025
Yaro
28 kwietnia 2025
Marek Gajowniczek
27 kwietnia 2025
Marek Gajowniczek
27 kwietnia 2025
sam53
27 kwietnia 2025
Yaro
27 kwietnia 2025
violetta
27 kwietnia 2025
Misiek