wiosna

wiosna, 24 maja 2014

utkani ze snów

rozchylam usta
nieszczelne coś szepczą
o cieple twojego oddechu

nie dotykaj
przeniknij
zabierz powietrze

sparaliżuj
bo rozpychają się dłonie

gdzieś między twarzami sfumato
ulegamy prawu przyciągania
wchodząc w boskie proporcje


liczba komentarzy: 16 | punkty: 11 | szczegóły

wiosna

wiosna, 7 września 2013

czekam

spóźniasz się - już jesień
irys pachnie błotem narcyz zdradą
wymykasz się cicho
w wybranym sobie czasie
zostawiasz ślad już w progu gotowy do wyjścia
gdyby nie moja słabość do kwiatów
zostawiłabym cię zanim

właściwie czy to istotne
dla kogo ten monolog
piszę do nierozumianej pustki
nadejdzie kolejne lato
odsłoni minione szkice
sumienie nie pozwoli ci na spokojny sen

nic sie nie stało henry
tylko  we mnie coś
gdy czas kwiaty pokruszy
zasadzę nowe
nikt mi nie zarzuci
że lato było nagie


liczba komentarzy: 13 | punkty: 15 | szczegóły

wiosna

wiosna, 8 sierpnia 2015

Tajemnice alkowy

waść dałeś mi chyba dziś coś
na zachętę
najpierw zrzuć pan fraczek
potem
odsłoń piętę
nie marudź waść przeto
wszak jestes poetą

wprzódy więc mój panie
pogłaszczę ci głowę
potem to
no takie to
Achillesowe
ach! zbereźnik z pana
na myśli mam piętę
bo ja nader kocham
części zasłonięte

dam całusek w czółko
zaraz potem szyja
lecz cóz to
mój panie
ty syczysz jak żmija!
czy aż nadto mocne jest
moje kąsanie?
waść opanuj zmysły
już koniec waćpanie

i cóż waść uczynił?
odeszły mi siły
zrób coś
by się role nieco
odwróciły
oszczędzać się winnam
więc kolej na pana
spójrz waść
jakżem dziś ponętnie przybrana

więc nie trać waść czasu
na próżne gadanie
bo znów pan nie zdążysz
na swoje śniadanie

o cóż mnie waść pytasz?
czy wierna ci będę
ach!
o tym zapomnij
każdego zdobędę
lecz wprzódy mi pokaż
na co stać waść ciebie
nieba chcę dosięgnąć
bądź waść ze mną
w niebie

tęsknię tak
od dawna za tymże obrazem
pokaż waść ich kilka
nawet raz
za razem
potem gdy już skończym
te podniebne loty
możesz waść do innej pośpieszyć
roboty

lecz zajrzyj tu
czasem
nie pomijaj progu
mnie do wąści ciągnie
tak jak do
nałogu


liczba komentarzy: 11 | punkty: 8 | szczegóły

wiosna

wiosna, 30 września 2013

przebiegunowana

kogo próbuję oszukać
jak ptak gubię orientację
greenpeace informowało
że wieloryby i ptaki

wszystko opiera swój GPS
na polach magnetycznych
mówili - oś się zmienia
nie przewidziałam

zasmakowałeś
wywiało cię z wieczornym wiatrem
wraz z ruchem obrotowym Ziemi
schroniłeś się przed dopływem

spokojnie już wygasam -
cisza jak na Wenus
chyba nawet  Bóg
patrzy w inną stronę


liczba komentarzy: 10 | punkty: 12 | szczegóły

wiosna

wiosna, 27 lutego 2016

popraw mnie jeśli pomyliłam

nie czekaj aż prawda zacznie stygnąć
ona już mocno przechodzona
pęka maska piękna i sprawiedliwości
jak sztucznie wykreowana forma
nałożona na rzeczywistość

a my jak nieoświecone króliki
oscylujemy za pomocą lęku
gdy "bezgrzeszni" dają zapowiedź wegetacji
jacy oni zdolni a my podatni na gesty
dla uściślenia - wiesz o czym jest ten urodzaj

a nie czujesz jak smogi zalewają miasta
z ust toczy się czarna piana
powiesz - ziemia wszystko wchłonie
wkrótce zachłyśniemy próchnem
wzdychając nad kupą popiołu


liczba komentarzy: 9 | punkty: 8 | szczegóły

wiosna

wiosna, 12 sierpnia 2015

świtem

podniosłam rzęs czarną zaspaną firanę
wymknęłam się cicho o świcie
nad ranem w zakamarkach lasu
jeszcze wszystko spało 
tak na ludzkie oko szaro - buro - biało

brodziłam ostrożnie pośród drzew dąbrowy
kiedy on tymczasem tuż sponad mej głowy
schodził dość pośpiesznie pośród mgliste łąki
zaczął prężyć zginać i prostować członki
strząsał rosę z nici ofiarnie pracował

roztaczał koronki w mglistym zagajniku
wśród kapiących z sosen wodnych koralików
misternie wyplatał sieć jedwabnym włosem
od buków pni czarnych do granicznych sosen
patrzyłam nań długo w przyczajeniu drzewa

przeciągał przewlekał wiatr mu przy tym śpiewał
rozczesując brzozom wilgne cienkie włosy
w górze brzmiały pieśni jakby na dwa głosy
wszystko było w tonie elegijnych pieśni
gdy wiatr wskrzeszał drzewa ze śmiertelnych pleśni

zajaśniało naraz blask oświecił drzewa
aż wiatr znieruchomiał przycichł ciszej śpiewał
głuche jeszcze dęby od zgiełku hałasu
jęły lekko szeptać nową nutę lasu
czekając na świergot promień zszedł z ukosa

rozwarł oczy kwiatom nocy utarł nosa
przeszył złotym ściegiem cały błękit nieba
ożywił polanę i potok i drzewa
a pająk tkał cicho wśród mgły białej bieli
a było to pewnej lipcowej niedzieli


liczba komentarzy: 8 | punkty: 7 | szczegóły

wiosna

wiosna, 24 lipca 2015

bezszelestnie

jaka słoneczna noc
światło i cień
oczy bladych mew toną w morzu

gdzieś w zamglonych snach
studzą się serca
w ołowianej wodzie
odbija się czarny błękit
pęcznieje niebo
być może zrosi wygłodniały miąższ ziemi

jaka słoneczna noc ponad miastem
potykam się o niczyje kamienie
i  twoje milczenia


liczba komentarzy: 8 | punkty: 8 | szczegóły

wiosna

wiosna, 25 stycznia 2017

Opowiadaj Tomaszu

Mówisz - to nic pewnego.
A ja ci mówię -
jeśli Zmartwychwstał,
to trzeba nam otworzyć oczy.

Teraz zaczęło się naprawdę.
Podmokłe ołtarze,blade jak śmierć,
do spółki szlifują czubki swoich butów.


Gdyby im zdrapać powieki,
odsłonić prawdziwe spojrzenia :
Piekło i Szatani -
zawisną wyżej niż Chrystus.


Płaczę do środka tych serc.
To bez znaczenia,kim się człowiek rodzi -
Mieliśmy być na podobieństwo.


I jeśli we mnie,coś z Ciebie zostało-
chociażby okruszek -
dziękuję Ci za to,Panie.


liczba komentarzy: 8 | punkty: 7 | szczegóły

wiosna

wiosna, 10 sierpnia 2015

z sumieniem do dna

świadomość wniknięcia
w genetyczny łańcuch
klei ci włosy do czaszki.

nigdy dotąd
pogoń za sumieniem
nie była silniejszą

i ta przerażająca bezsenność
w budzących się oczach
co zapomniały słońca

zimno
trzy koce
nie uspokajają szczęki

i ten cholerny świt
patrzący zmierzchem


liczba komentarzy: 6 | punkty: 5 | szczegóły

wiosna

wiosna, 4 sierpnia 2015

o zmierzchu

schną ślady młodości
dopiero zakwitłam
chwilę temu ślad kobiecości
a już strach
tak strach
przypięty do lustra

życie handluje bólem
może tylko niechcący
podało ci  do ręki kamień
zastygam na kształt pytań

nie niczego nie wymażę
samoistnie pożółknie
czasem trzeba się ściszyć
jak najgłośniej
i odejść na palcach


liczba komentarzy: 5 | punkty: 3 | szczegóły


10 - 30 - 100  




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1