14 października 2012
Ofiara
Skradzione wspomnienia
wyrwane brutalnie z serca.
Ostre słowa
wdzierające się w głąb uszu,
rozdzierające swym tonem
dusze na strzępki.
Gniew pulsujący
we krwi Mordercy.
Strach widziany
w oczach Ofiary.
Ból zadawany powoli,
w brutalnej furii
pochłaniającej umysł, a potem ciało
w bezwzględną nicość.
Śmiech tak daleki
a zarazem bliski,
słyszany w podświadomości.
Cisza zapowiadająca burze,
burze pełne cierpienia
i lęku przed samym sobą.
Ostatnia myśl
widziana w gasnących oczach Ofiary:
DLACZEGO JA?!
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga