13 października 2011
Cień
Chciałabym być jego cieniem,
śledzić każdy krok,
tak by nie wiedział.
Czuć ciepło kostki brukowej
rozgrzanej od Słońca.
Smakować miękki chód jego stóp,
którymi drepta po mnie.
Wiedzieć, że
nie ściągnie butów
i ucieknie.
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga