22 grudnia 2016
Już
ja, duchy, nas nie schwytam, nie wyłapię,
– ten kto osiadł przestał być duchem –
już ja nas, duchy, nie znajdę na mapie;
tak mnogich z nas, krewniaczych mi, ciał nie ma
od wieków, więc wierzę zaledwie na słowo
mięsu podobnie niebyłemu – z dawniejszych jatek –
kiedy o innym mięsie świadczy
martwym
– ten kto osiadł przestał być duchem –
tak wielu z nas też umarłych, choćbym i
najbliżej ich żywego ciała była – żadna różnica –
po mięsie wyśnionym jedynie
dlatego że przedrzeźnia bliźniaczo wygląd
bliskiego
Już nas, duchy, na szczęście, nie capnę,
nie dopadnę
23 stycznia 2025
autobiografiaAS
23 stycznia 2025
Świat na pięcioliniBezka
23 stycznia 2025
Jowitaajw
23 stycznia 2025
2301wiesiek
23 stycznia 2025
jesieńBezka
23 stycznia 2025
rybkiBezka
23 stycznia 2025
MiesierkaPrzędąc słowem
23 stycznia 2025
Na gapęBezka
23 stycznia 2025
***supełek.z.mgnień
23 stycznia 2025
Nadzieja na krańcu człowieczeństwawolnyduch