19 czerwca 2016
Głos
Głos. Słowa płyną słodkim śpiewem tkane
Drgają fale strun głosowych, płynie muzyka
Drzwi ludzkich dusz otwarte na oścież
Cisza, skupienie na kamieniach krzeseł
Gdy śpiewasz
Morza nie ma. Nie syreną, lecz kobietą jesteś
Głębią głosu pod sklepieniem dusz dotykasz
Przymknięte powieki. Nie ma nas na widowni
Jesteśmy „za drzwiami” W innym świecie
Gdy śpiewasz
Tu przepona, mocy skala. Emocje w oddechu
Coraz żywsze bicie serc, skrzydła ptaków w ciele
Ciemność wokół. Tylko głos. Gdzie zabrałaś salę?
Nie ma nas, teatru. Tylko głos Twój i muzyka
Śpiewaj proszę
24 listopada 2024
0018absynt
24 listopada 2024
0017absynt
24 listopada 2024
0016absynt
24 listopada 2024
0015absynt
24 listopada 2024
2411wiesiek
24 listopada 2024
Ile to lat...doremi
24 listopada 2024
od wczorajsam53
24 listopada 2024
Anioł stróż (Budda)Belamonte/Senograsta
24 listopada 2024
Po ludzkuMarek Gajowniczek
23 listopada 2024
0012absynt