9 czerwca 2015
Bogaty człowiek, ubogi człowiek
Otworzyłem lodówkę z widokiem
na górskie potoki, aby szumem
wody i śpiewem lasu nasycić się
spokojem.
Myślami utkwiłem na łodzi
narysowanej słowami przez
Hemingwaya, aby popatrzeć
na starego rybaka.
Całym sobą oglądałem Chopina
z tańczącymi dłońmi po klawiszach
fortepianu i jednocześnie słyszałem
muzykę ze stepów akermańskich,
którą w słowa zamieniał Mickiewicz.
A jednak za mało jest chwil w godzinie
i godzin w zegarze, by między brzaskiem
a zmrokiem, nocą a dniem, pielęgnować
niewiastę.
12 marca 2025
ajw
12 marca 2025
ajw
12 marca 2025
Marek Gajowniczek
11 marca 2025
Marek Gajowniczek
11 marca 2025
wiesiek
11 marca 2025
Marek Gajowniczek
11 marca 2025
AS
11 marca 2025
Marek Jastrząb
11 marca 2025
sam53
11 marca 2025
Marek Gajowniczek