24 czerwca 2015
Zamknięte drzwi
Nauczyłem się odwracać plecami
od wspomnień katujących moje ciało
jak rózgi żelazne, pamiętające
jeszcze smak krwi Galilejczyka.
Od lęków, które rozrosły się
na czarnoziemach w godzinach,
gdy nawet serce swoim biciem
nie chciało wymawiać mojego imienia.
Nauczyłem się zamykać drzwi.
Klucz w zamku przekręcam
dwukrotnie, aby żadna stara
rana nie mogła się odnowić.
Cienie osób znanych ze szkolnej ławki,
ciemne dni zapisane w podręczniku
od historii czy słowa wypowiedziane
wtedy, gdy twój język stał się
mieczem przenikającym dusze.
Przez zamknięte drzwi nie przelatuje
już iskra pamięci.
26 listopada 2024
Zjesiennieniedoremi
26 listopada 2024
2611wiesiek
26 listopada 2024
0021absynt
26 listopada 2024
Gdy rozkołysze wiatrJaga
26 listopada 2024
Doświadczaniedoremi
26 listopada 2024
z niedopitym winemsam53
26 listopada 2024
doskonałośćBelamonte/Senograsta
26 listopada 2024
Oczekiwanie na nowego GodotaMisiek
25 listopada 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 listopada 2024
2511wiesiek