28 czerwca 2015
Witraże
Maluję na niebie witraże,
ramki z ołowiu zapełniam
miłością o twarzy anioła i
głosie niewiasty.
Z jej pofałdowanych szat
można wyczytać troski:
o pokrytych mgłą rozstajach
i podartych sandałach, w których
trzeba ruszyć w drogę.
Maluję na niebie ludzi,
którzy wypełniają
kolorowe witraże.
Przeźroczyste farby tworzą
ich ostre kontury ubrane w życie.
Moje niebo mówi, że między
narodzinami a śmiercią
grany jest spektakl o wszystkim
i niczym.
16 grudnia 2025
wiesiek
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53
13 grudnia 2025
Yaro