12 marca 2012
Mówisz
jest wieczór park
rzeźby zeszły z piedestałów
i w kuckach grają w kości
mówisz
utrwalę z Tobą szlaki
na tych bieżniach bezsenności
mówisz
kiedy groza
chwycę cię za rękę
kiedy groza
w stronę słońca obrócę
przejdziemy tę drogę
razem będzie krócej
biegnę ci od kości chichoczą
łapię oddech znów podążam sam
tą bezsenną nocą
2 lutego 2025
miłościToya
2 lutego 2025
Złote światłovioletta
2 lutego 2025
Cierpienie ma kolor niebieskiwolnyduch
2 lutego 2025
0202wiesiek
2 lutego 2025
Zadumanie nad domamiwolnyduch
2 lutego 2025
Między szarością a złotemwolnyduch
2 lutego 2025
przelotnośćajw
2 lutego 2025
Słodki języczekajw
2 lutego 2025
Irminaajw
2 lutego 2025
Passus, czyli mowa o sepulkachBezka