Przepoczwarzona, 20 lipca 2011
obudził mnie zły sen
o bogu którego nie ma
zdycham koczując za węgłem
niespełnionych marzeń
modlę się do niego jak
świętojebliwe dewotki
leżę krzyżem
nad przepaścią swojego życia
spadła mi noga z krawędzi
i osuwam się w przepaść
zagmatwanej egzystencji
wyimaginowanej
zwątpiłam i runęłam w dół
dna nie ma...
Przepoczwarzona, 7 września 2010
wieczorem ciemnością obleczona dwojaką
szła dziewucha ułożona
w brązowych trampkach
białe skarpetki zamokły
od wilgoci swobodnie stojących kałuż
sączyło się niebo kolejną godzinę
chodnikiem dążąca do sedna
przemykała niezauważona
zresztą o 23.05 pustki na ulicach
czerwone światła tuż przy ulicy
stopowały jej leniwy krok
nie ma szczęścia bez dymu w kominie
Przepoczwarzona, 9 stycznia 2011
przymykam oczy...
zapach konwalii spokojnie wkrada się w nozdrza
koza drepcze po skoszonej trawie
i jest już pierwszy cytrynek
zamykam oczy...
dębowy stół w kuchni stoi niewzruszenie
warkocze czosnku zachęcają uśmiechem ząbków
bazylia z doniczki macha do mnie listkiem
spokój
w kominku trzaskają sosnowe gałązki
dywan z owczej wełny zachęca miękkością
siadam
kot układa się na mych kolanach
i mruczy uroczyście
napawam się błogością
otwieram oczy...
po raz kolejny zgwałciłam mózg marzeniami
Przepoczwarzona, 3 lutego 2013
być
jak porcelanowa lalka
z kredowobiałą twarzą
z zastygłym wiecznym uśmiechem
mieć
delikatne jasne dłonie
bawełnianą sukienkę w kwiatki
oczy pełne szczęścia
czuć
powiew wiatru w śnieżnych lokach
zapach pieczonych ciastek
dotyk człowieka
marzyć
po prostu
kochać
jeszcze raz
...
Przepoczwarzona, 7 kwietnia 2013
rybki z klocków pływają
po drewnianej podłodze
dwaj błękitnoocy irokezi
zarzucają sieć bajkowego spidermana
tłuste frytki zalegają w żołądku
chociaż dłonie ciepłe i spokojne
50 stopni na piecu ukaja
radosne serce i mokre oczy
zasmakowałam życia
i oznajmiam wszem i wobec
że tyję od szczęścia
Przepoczwarzona, 25 lipca 2014
śniły mi się pchły
całe roje na liniejącym kocie
podobno pieniądze i radość
jemu zjawiły się sześcioraczki
wylazły ze mnie
jak ślimaki po deszczu
piski wrzaski
pełnia szczęścia
tylko zegar tyka tak samo
chleb smakuje nie inaczej
deszcz wciąż pada z góry na dół
stopy pieką
a dziś
znów to samo gówno
tylko inny dzień
Przepoczwarzona, 12 lipca 2010
zakąsiła błękit nieba
niby więcej już nie trzeba
sucha twarda kromka chleba
piszczy w domu sroga bieda
dom zalany po pachwiny
z mojej winy z twojej winy
to są chyba jakieś kpiny
nie zakwitną już maliny
wszędzie tylko słodki smród
tam podpala strażak stóg
małe dzieci cierpią głód
kto mi powie? gdzie wasz bóg?
tylko komór daje głos
na stos z nim... na stos
Przepoczwarzona, 19 marca 2014
chciałoby się coś
ZROBIĆ
stąd się wynieść
dziecko powić
zdać egzamin
umyć włosy
chciałoby się coś
POWIEDZIEĆ
krzyczeć epitetami
wyznać tajemnicę
czasem skłamać
szeptać nocą
chciałoby się coś
SKOŃCZYĆ
szkołę z wyróżnieniem
związek kulturalnie
książkę z trzaskiem
czasem by się
chciało po prostu wyspać
Przepoczwarzona, 15 lipca 2010
spuściła wzrok
głowa opadła na piersi
znowu pustka
kolejna czerwona plama
jej nadzieja przygasała
kiedy 36 raz z rzędu
miała przeciąg w oczach
i niesamowicie puste wnętrze
na nic trudy
liczby stopnie analizy i wykresy
gówno warta krew
oddawana po tysiąckroć
kolorowe zalążki szczęścia
łykała popijając wodą
bez gazu
i tylko spała spokojnie
wstyd i honor chowała w torebce
kiedy kolejny raz
rozkładała nogi
przed bogiem
tak chciała
tak bardzo pragnęła
tak ciężko jej było
...złapać oddech między łzami
Przepoczwarzona, 27 września 2015
pomówmy o czymś
bez znaczenia temat
bóg pogoda sport muzyka
wydaj dźwięk
inny niż oddech
inny niż nocne chrapanie
spójrz na mnie
tak zwyczajnie
bez podtekstów
dotknij mnie...
tylko nie pięścią
Elżuni
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
18 maja 2024
....wiesiek
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
17 maja 2024
1705wiesiek
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
1505wiesiek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis