12 maja 2011
***(mój Chrystus)
mój Chrystus
na krzyżu przybity do ściany
patrzy na mnie
spod rzęs smutnych cierni
jak co wieczór i dziś
milczy z wyrzutem
już nie chowam wstydu w Twoich ramionach
wszak to On
dał nam ślepego anioła
który na wspólne noce
i nie-wspólne poranki
oko przymyka
Chrystus nad drzwiami wiszący
jak co dzień
i dziś łzę samotną uronił
oczy wznosząc ku niebu
może wymodli dla nas
szczęśliwe zakończenie
choć to On
pozwolił by diabeł drogowskazy pomylił
prowadząc do naszej nie-miłości
Jezus konający
nad naszym kochaniem
nie słucha
gdy proszę
o życie nie z Tobą
jakby chciał pokazać
że jednak w nas wierzy
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski
3 maja 2024
M1absynt
3 maja 2024
można możnasam53
3 maja 2024
0305wiesiek
3 maja 2024
źródło wiarysam53
3 maja 2024
o świciesam53
3 maja 2024
Ciscollo!Arsis
3 maja 2024
Co wiesz o bólu?Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
2 maja 2024
Słodkavioletta
2 maja 2024
Palce do bokukb