11 maja 2011
***( kogo mam winić)
kogo mam winić za swoją naiwność
kogo obarczać ciężarem nieodwzajemnienia
chyba tylko poezję własną karcić mogę
za strofy zbyt czułe i ufne
chyba tylko to serce głupie
co każe dłoni kreślić słowa
zbyt bezwstydne
by udawać że nie moje
samotnością napełniam kieliszki
na dwoje dzielę ciszę
przeklinam kartkę i długopis
za ich trwanie
zbyt blisko moich oczu
wypijam moje niespełnienie
policzek opieram na ramieniu poduszki
bo tylko ta dzieli ze mną
nocy niepokoje
i przeklinam serce i poezję
za strofy
zbyt moje
bym pozostała przy nich
bezwstydna
23 lutego 2025
sam53
23 lutego 2025
Bezka
23 lutego 2025
Jaga
23 lutego 2025
absynt
23 lutego 2025
absynt
23 lutego 2025
wiesiek
23 lutego 2025
Eva T.
23 lutego 2025
wolnyduch
23 lutego 2025
ajw
23 lutego 2025
ajw