6 września 2010
***(wiesz kochanie)
Wiesz kochanie…
chyba jeszcze Ci nie wspominałam,
że czasem, kiedy do mnie mówisz,
nie działa mi jedno ucho…
Słucham tym drugim.
Co nie znaczy,
że irytujesz mnie tylko w połowie.
Nie mówię też, że lubię Ciebie słuchać.
Właściwie lubię po prostu,
kiedy jesteś.
Kiedy Cię nie ma,
też jest dobrze,
tylko nie mam powodu, aby mocniej zabić sercem.
Może trochę schudnę… Może wtedy mniej mnie
będzie za Tobą tęsknić...
Chciałabym, żebyś jutro mnie okłamał.
Nie czekam na "kocham".
Nie potrzebuję przeprosin.
Nie wierzę w Twoje „wybacz”.
Miło by było, gdybyś zrobił mi kawę.
Nic nie mów.
Nie słodzę.
23 grudnia 2024
Podwójnie urodzeni !Belamonte/Senograsta
22 grudnia 2024
Prostotadoremi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
2212wiesiek
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek