9 sierpnia 2010

*** (pachniał kawą)

pachniał kawą
i spełnionymi marzeniami
niespłoszonymi dłońmi
pieścił moje zmysły
czasami na twarzy pojawiały się sińce
pozostałość po słowach
z których mocy nie zdawał sobie sprawy
wierzyłam że bez niego
przestanę być
odszedł
w mojej sypialni
nadal pachnie kawą


Paganini,  

Wiersz właśnie pozwala płynąć wyobraźni, przenieść się do tej sypialni, poczuć kawę, kłótnie, ból rozstania i jednak niespodziewane pogodzenie z losem. Czuć nową nadzieję i chęć udowodnienia że jest się silnym. Brakuje laseczki przy wyrazie "się" przed wyrazem "sińce", tak zauważyłem. Mogłaś również po tym fragmencie dodać coś o nim, ale bardziej emocjonalnego, bardziej go katującego, co jeszcze uwydatniłoby emocjonalność. Masz styl mało metaforyczny jednak bardzo płynny i ciekawie opisujesz uczucia. Podoba mi się.

zgłoś |

Jarosław Gryzoń,  

ty to lubisz chyba te wypracowania ;)

zgłoś |

Wanda Szczypiorska,  

wiersz z tej półki na którą nie siegam

zgłoś |

Paulina Peciak,  

aż chciałoby się zapytać czy to zbyt wysoko czy nie chce się Pani schylić...

zgłoś |




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1