8 września 2012
Przegląd kochanków
Kiedy pokochałem muzyka
miłość była koncertowa
ale w Preludium, skrzypek I złamał skrzydło.
Nagrobek z nutami stoi do dziś.
Kiedy pokochałem frustrata
miłość była pretensjonalna
ale w napadzie nieukontentowania wyrzucił mnie
więc spałem na wycieraczce.
Kiedy pokochałem hotelarza
miłość była pokojowa
łózka znaczone naszym zapachem skończyły się
i uprawiałem miłość w pociągu powrotnym.
Kiedy pokochałem poliglotę
miłość była międzynarodowa
póki bełkot niezrozumiałych treści
odebrany został jako rozstanie.
Kiedy pokochałem szaleńca
miłość była obłąkananie istniały konwenanse i przeszkody
aż do granic miłości. On był tam pierwszy.
Kiedy pokochałem polonistę
miłość była poprawna ortograficznie
wszystkie achy i ochy przeplatane interpunkcją
straciły smak jak zimna kolacja urodzinowa.
Kiedy pokochałem zazdrośnika
miłość była zaborcza
szarpała się sama ze sobą i gryzła z pośladki
póki zdrowe neurony nie zerwały krótkich więzi.
Kiedy pokochałem architekta
miłość miała kształt nieznany
wznosiła się w prostocie konstrukcji
na papierowych fundamentach, póki nie runęła.
1 sierpnia 2025
sam53
1 sierpnia 2025
Yaro
31 lipca 2025
Arsis
31 lipca 2025
absynt
31 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
sam53
30 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
sam53
30 lipca 2025
Toya
30 lipca 2025
Belamonte/Senograsta