19 września 2011
Ballada o Lipie
Konary
Liście zielone
Zielona potęga – las, zielona wstęga
Szum liści, śpiew wiatru w konarach. Czas.
Czas rozważania, namysłu czas. Zielone myśli, zielony las.
Zaśpiewa, zrymuje, utuli do snu.
Opowie historie, nie zmruży oczu.
Nie skończy baśni dopóki Ty nie zaśniesz, zaśnie razem z Tobą.
Szumi, śpiewa kołysanki… na dobranoc.
Utuli, ochroni przed zmorami nocy – niedobrymi.
Przykryje, byś nie zmarzł, liśćmi dużymi, przytuli.
Kołysankę zaśpiewa.
Las pomoże,
Pomogą inne drzewa.
Śpij
Śnij
Nie
Bój
Się
Ono
Cię
Ochroni
Śpij
Śnij
Marz
Aż czas
Obudzi cię
I ono…
Ono odkryje liście.
I obudzi się poranek. Wyjmie korzenie i powędruje
Dalej, aby usypiać inne dzieci zagubione w lasach na całym świecie.
Królową kołysanek leśnych jest Lipa przecież.
2 sierpnia 2025
sam53
1 sierpnia 2025
sam53
1 sierpnia 2025
Yaro
31 lipca 2025
Arsis
31 lipca 2025
absynt
31 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
sam53
30 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
sam53
30 lipca 2025
Toya