22 września 2011
Groteska
W złamanym lesie
Nabrzmiałe drzewa
Pod pękniętymi chmurami są
Z plastiku wiatr
Chłód w nim rozlewa
Szklane zwierzęta po runie mkną
Obwisłe liście
Chcą złapać słońce
Owady drą się jak prześcieradło
Wyssane z życia
Stoi na łące
Umysłu świata wielkie kowadło
Świadectwem starości
Ciszy skrzypienie
Zabiło wszystkie zmartwienia
I stoi w pudle
Świeże podniecenie
Co czas go nawet nie zmienia
16 grudnia 2025
wiesiek
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53
13 grudnia 2025
Yaro