22 września 2011
Groteska
W złamanym lesie
Nabrzmiałe drzewa
Pod pękniętymi chmurami są
Z plastiku wiatr
Chłód w nim rozlewa
Szklane zwierzęta po runie mkną
Obwisłe liście
Chcą złapać słońce
Owady drą się jak prześcieradło
Wyssane z życia
Stoi na łące
Umysłu świata wielkie kowadło
Świadectwem starości
Ciszy skrzypienie
Zabiło wszystkie zmartwienia
I stoi w pudle
Świeże podniecenie
Co czas go nawet nie zmienia
2 sierpnia 2025
sam53
1 sierpnia 2025
sam53
1 sierpnia 2025
Yaro
31 lipca 2025
Arsis
31 lipca 2025
absynt
31 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
sam53
30 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
sam53
30 lipca 2025
Toya