4 stycznia 2011
Trwać w niemożliwym
Kochać Ciebie to za mało
Nienawidzić to za dużo
Znaleźć w Tobie bratnią duszę
I spokoju przystań ciepłą
To skomplikowane
Widzieć Ciebie co dzień rano
I chrapania Twego słuchać
To jak drzeć swe serce na pół
O poranku i północy
Puszczać łzę za łzą po cichu
Dać Ci wolność decyzyjną
Godzić się na każdą czynność
Czekać trwać i wypatrywać
I zasypiać lecz samemu
To potęga cierpliwości
Cieszyć się z Twojego szczęścia
I zazdrościć Ci niczego
Krzyczeć Tobie brzydkie słowa
Czuć oziębłej dłoni uścisk
To wciąż wierzyć w niemożliwe
16 grudnia 2025
wiesiek
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53
13 grudnia 2025
Yaro