Nevly

Nevly, 7 february 2013

udeszczowieni

mokra od pragnień
zwieńczeniem okna wyznajesz deszcz
w ulotnych myślach
obmywając noce z braku snów

wczoraj i dziś rozmyte kąty
w porcelanowym istnieniu
udają miłość prognozując krople
na żaluzjach odsłoniętych do połowy

dalej zamglony horyzont
z widokiem na perspektywy
nowa twarz
wpisana w pejzaż pożegnań bo tak trzeba

spragniony wilgoci łapię resztki
ulotnych myśli
obmywam dni z absurdu


number of comments: 9 | rating: 15 | detail

Nevly

Nevly, 7 february 2013

żyć

jest taki cud
jak najpiękniejsza chwila z pamiętnika
kiedy intymne szkice
w muśnięciach ust z przebaczeniem
rozpisujesz wersami na dotrzymane
obietnice potrafiąc jak nikt
przeświadczeniem istnienia
zamieniać w jedno razem za dotknięciem
i nie ma nic ponad

tak daleko jest tak blisko
naucz mnie


number of comments: 4 | rating: 11 | detail

Nevly

Nevly, 1 february 2013

uwolnić się

na pograniczu dnia i nocy
zjawiskowo przyciągasz pożądanie
kiedy wskrzeszasz niby tak od niechcenia
ogień który pali zmysły aż po kobiecość

jesteś jak cymes
władcza ponad milczenie
nieprzeciętnie żywa na wskroś
do bólu który wcale nie chce

wyzdrowieć w takich chwilach
nie umiem od ciebie


number of comments: 20 | rating: 18 | detail

Nevly

Nevly, 1 february 2013

wyżej dupy

choćbyś nawet zmienił odskocznię
próbując w porywach wybić się ponad uda
kiedy jej nie są już twoje

nie podskoczysz


number of comments: 6 | rating: 16 | detail

Nevly

Nevly, 1 february 2013

jeśli potrafisz

powiedz mi gdzie odchodzą wróżki
zwiędłe kwiaty sam nie wiem każda chwila jest ważna
on smutek
ona przyszła i przeszła a gdzie sens co dalej
z malinami jedzonymi piórem na skórze
rymami wyjętymi z życia wierszem
z pod prawa przyszłego lata
które tak bardzo chciało chabrami w zbożu
zakwitać tam gdzie głębokie życzenia
kiedy makami jast nam tak ordynarnie

dobrze

pozostawiłaś dotyk odcisnęłaś
piętno zmysłami a ciałem
nacięłaś dzień ostatnim niebem przed końcem świata
\
skrzypki grały w niebgłosy a teraz co
przemijanie z przepowiednią o przyjaźni
zmęczony motyl przestaje machać

wskrześ skrzydla


number of comments: 9 | rating: 11 | detail

Nevly

Nevly, 31 january 2013

ale

zawsze jakieś zostaje
wpierw odlot na pełny gaz
potem zazdrości nieposkładane
w jedno
zastanawiając się czy naprawdę

umiemy jedynie oczekiwać
czy dawać wszystko
jedno
niewidomi zaślepieni w oczekiwaniach
na przyszłość
czyli bogaci ubodzy przestrojeni na miłość

tożsamość cienia
czas robi swoje krótkie pierwsze
a potem wyczyn
trzeba żyć

od ud po rozmowy do podbrzusza
i dalej w nieskończoność gwiazd
podszeptem w nieprzespane noce

Kocham Cię

nikt nie mówił że będzie łatwo


number of comments: 2 | rating: 7 | detail

Nevly

Nevly, 31 january 2013

jesteś

choć czasami nie potrafię
uwierz ptaki nie są usłane gniazdami
cały w piórach jedynie próbuję

szepczesz tak donośnie
że chyba tylko głupi skrzydeł
by nie poskąpił

drzew
słuchają za mało aby wypowiedzieć
jak bardzo liśćmi


number of comments: 3 | rating: 12 | detail

Nevly

Nevly, 29 january 2013

skrzydeł

nie powinienem zapisywać
na wiatr niczego co wykracza poza ramy
rzucać na stuprocentach celulozy
inni są jak śpiew
w obrazach kulkopisem staram się stworzyć
kilka niezapomnień czarno na białym
odciśniętych w chwilach
choć tak bardzo podziwiam talent
nie jestem w stanie ich dogonić
ale to właśnie one mi dodają


number of comments: 9 | rating: 15 | detail

Nevly

Nevly, 29 january 2013

w ciemno

przychodzę wiecznie
w piórach dla ciebie nieubrany
a tu tylko drogi rozmyte
aż po horyzont ptaki
latające same z siebie bez azymutu
którym napełniasz po świt
nie wiedząc że gniazda
a nawet kierunek zawsze jest w twoją
stronę od której nie ma ucieczki

po drugiej stronie lustra
zawładnęłaś mną tak dotkiliwie
sam już nie wiem
iść

czy kochać


number of comments: 12 | rating: 20 | detail

Nevly

Nevly, 29 january 2013

jak żadna inna

nie potrafi
dotknęłaś moich fantazji
teraz ja
i moje cojones będziemy mieć się na baczności
zawsze gotowi by wejść w twoje

niesamowicie
upadli
aż zaskrzypią podłogi

piękna


number of comments: 7 | rating: 13 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: poniekąd, utonięty, może jestem głupi ., odkąd, taka a absolutna, ja, toniemy, ciebie, tu nie chodzi o niebo, czasami ciernie, od kiedy, na zawsze, spójrz na mnie, dobranoc, iskierko, ty nawet nie wiesz, ty chcesz być a moje twoje oczy, zbliżenie, jeszcze mocniejsi sobą... KOBIETO, prosto z twoich ust, hermetycznie otwarci, ... przed tobą, pomiędzy udami a okiem, w te oczy które ci ślepo oddałem, napisałaś dla mnie wiersz, niepowroty, pocahontas, nic już nie mówię, spać, życie, oczy, księżyc mówił za wiele, ... konieczność, ulęgałko, a mewy ćwierkają, jesteś jak wirus, od zmysłów, urlop, pogaduchy, przez sen, po prostu, 3,14 zdeczko, najcudowniejsza brama na świecie, nasze jutro zaistnieje, leśnik, trzonek, będziesz nagą przede mną, aguluś, stąd i dalej, w dwie prawdy, wiesz .. agulko, oczy, COVID-19, to nic, czy wiesz, taki kolorowy, pociąg, kwiatuszku, ... a w powietrzu cisza, zapodzialiśmy dom, juleńko, zjawiskowa, ale jajka, niezapominajko, czym bliżej tym, urodziłaś nas, uzależniony od szarości, wiem że potrafisz, czasami, język sam wskazywał mi drogę, rewolucje magdy g, serdeczny, matko polko, deszcz, ale jedno wiem, ona i on... and... on i ona, w sieci, i dotąd mnie, faceci są mniej odporni, Harry... pOTEM, mój `pająk` czuwa 24/D-ę, ... para, samotność, ... ty gamoniu, bez zbędnego przyprawiania, od kłębka do nitki, jesienną nostalgią, mała czarna, sushi, o je, zrobiłaś mi, to jeszcze nie piekło, wtedy otworzysz, a żebyś wiedziała... kocham, dawno temu w łanach, ona Lu..., jesteś jak stary dobry longplay kochanie, w pogoni do niedenu, naro`urodziny, a cyganka mówiła, ma pani lód w oczach, z pokojów na poddasze, niesamowita, ziemia i ty, takie tam coś nie coś za odrobiną okna w dzień, łasica, galeratka, w innym języku, Thecadactylus rapicauda, spamiętniki, nocami na przekór wszystko na mojej, na zewnątrz, wiesz.., urodziłaś się, zapalimy, to coś w środku pomiędzy obrazami, i co mam Ci więcej powiedzieć, i co, nie strawiłaś tego, turbulencje, jedyna taka ty, zapomnij, na przekór grawitacji, dominiqe... return, że wciąż cię kocham, prognozują że słonecznie ale, czym bliżej tym, twoim światłem, przyjdź do mnie, nie tak daleko pada jabłko od jajek na miękko, paznokciami na skórze, czasami, jesteś jak poranna kawa, nie mów nic do pustych okien, nie pytaj mnie więcej o latarkę, słodko-gorzcy, kobieta its maj laiw, .. znowu erekcja, bez słów, hej maleńka, odzyskana, i love you... z angielskiego po francusku, alicjo, śmieszek, konsensum... czyli los ślepy nie jest, dobry wieczór czy wejdzie maniek, a w niebie tak samo, KC... a tak właściwie nic nie musiałem mówić, słoik tulipanów, niebem,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1