1 october 2014
nie rozumiesz
pod tamtym niebem
moje myśli są bezokienne
przestań wyglądać
szukać gwiezdnych krajobrazów
po prostu kochaj
dni są lepsze i są gorsze
tak samo jak noce
kiedy twoje uda jadłem pałeczkami
wystarczał wzrok żebym wiedział
teraz na rozstaju zwątpień
anoreksja ust
bez niespodzianek na dobranoc
ucieczek ciag dalszy
pewnie
idź do rossmana
wykup kolejną półkę upiększaczy
ale to
już i tak niczego nie zmieni
ponieważ całkiem nie o to mi chodzi
miłość pragnie ciepła
gdzieś tam nad przepaścią
mam dla ciebie
jeszcze jeden nie napisany wiersz
ale co ci będę
przecież ty i tak niczego
5 november 2024
0511wiesiek
5 november 2024
"W żółtych płomieniachJaga
5 november 2024
Jesień.Eva T.
5 november 2024
Freedom From PainSatish Verma
4 november 2024
0411wiesiek
4 november 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
4 november 2024
Pure As GoldSatish Verma
3 november 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 november 2024
0311wiesiek
3 november 2024
Listopad.Eva T.