12 may 2014
zawiniątka dwa takie jedno w drugim
pełen elektrowni razem wziętych
yakushima to więcej niż fuku
(shima)_no
nie powstrzyma mnie nawet na pięciu
trybach mocno zadziorny buduję napięcie
czujesz w sobie ten prąd przechodzący w biodra
atomowo-wygolony po trasie ud
a dalej za piersiami
przechodzący w skutki które pragną więcej
taka sutkami
cała sobą wyraszasz wolę
po całości łapię krople znacznie a nawet
i więcej wylewając ponad normę
a jeszcze ustami
milczysz mówiąc mój w kilka mrugnięć
by za chwilę napięta w orgazm po raz trzeci
parzyć językiem którego wciąż mało
wwierciwszy się w oddech kilku nagich
szeptów oddając wilgoć
poprzez ruchy warg spragnionych do czerwoności
sromowo a nawet z nawiązką
oddaję kocham z dołu do góry
i z góry na dół gdy pełna atomu
powyżej kolan całujesz falami
piękniej niż jedwab aksamitna po kres
dotyku szperającego mocno naszym
by skóra dreszczowała palcami
*nie ważne jak śpisz
ważne z kim
5 november 2024
"W żółtych płomieniachJaga
5 november 2024
Jesień.Eva T.
5 november 2024
Freedom From PainSatish Verma
4 november 2024
0411wiesiek
4 november 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
4 november 2024
Pure As GoldSatish Verma
3 november 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 november 2024
0311wiesiek
3 november 2024
Listopad.Eva T.
3 november 2024
"Surrender"steve