18 may 2015
Glinieję
„Muzyko: oddechu posągów, może:
ciszo obrazów. Mowo, gdzie mowy
kończą się. Czasie,
pionowo stojący na kierunku serc, które giną.”
Rainer Maria Rilke
Swoim istnieniem łamię drugie przykazanie
Bóg zazdrosny odmówił mi
tchnienia unoszącego się nad wodami
w górze na niebie nad otchłanią świata
zardzewiały asymetryczny drut żebrowany
jest moim szkieletem
usztywniającym płaszczem nędzarza
o który gdy odejdzie rzucą losy
głowa jak skręcona pętla żarnika
wolframowego w żarówce "Bóg Lug"
vox populi pospolity mieszkaniec
bedrumów w dzielnicach mieszkalnych
spogląda na konfetti dostojną
Kwadrygę Apollina nad portykiem
Teatru Wielkiego w Warszawie
autorstwa Panów profesorów
dostojeństwo i ogromna skala ubóstwa
pięć ton brązu naprzeciw
nędznej gliny lepkiej i niebezpiecznej
jeśli zanieczyści się ranę
z której ulepiono Adama Kadmona
jak też Marsjasza
19 january 2025
0032absynt
19 january 2025
1901wiesiek
19 january 2025
dziewczynaprohibicja - Bezka
19 january 2025
baletnicaprohibicja - Bezka
18 january 2025
1801wiesiek
18 january 2025
Aby rozjaśnić szary dzień.Eva T.
17 january 2025
Na huśtawceJaga
17 january 2025
1701wiesiek
16 january 2025
16.01wiesiek
15 january 2025
"Za dzikiej róży zapachemJaga