27 april 2012
Ostatni walc
na płonącym widnokręgu zapisane słowa
szumem obmywającym kamienne łzy
z demonami teraźniejszości tańczyła walca
w sukni zagubionej w czasoprzestrzeni
w milczeniu usiadła z mgłą w załamaniu powieki
bez codziennej diabolicznej maski jak bez marzeń
w zapomnieniu ścinania kolejnych sekund ku wieczności
malowała palcem serca rozmywane od nowa słonym oddechem
w szmaragdowozielonej bańce uśmiechnięta nadzieją
zerwane pęta odpłynęły z westchnieniem niebios
aż do niezaspokojonych cierpieniem szarych oczu
anielskie trójkąty zmieszane z piekielnymi bębnami
wyprowadziły ją drogą wybrukowaną twarzami nieistniejących ideałów
do ostatniego przystanku na drodze ku świętości
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0016absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek
23 november 2024
0012absynt
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek