Stefanowicz, 20 may 2011
tańczysz sinowietrzna w rwący takt muzyki
nad rzeką
w powiewnej tunice rozszalałej w szepty
i w echo
piękną linią pleców lekkim zgięciem w karku
złamanym
kreślisz ślad błyskawic świetlistym cabriole
ze łzami
wrzącym tchem cię porwał wspomnień rozszarpanych
teatrzyk
tylko to już umiesz tylko tego pragniesz
więc tańczysz
pod stopami w toni w oczach dzieci wyrzut
i letarg
ponad rąk arrondi dynda ci stopami
poeta
szalem dławisz żale wryte w pulsu drżenia
i w duszę
teraz możesz krwawić tylko samym tańcem
geniuszem
tańcz więc sinowietrzna nad płynącą w senną
dal rzeką
w leciutkiej tunice zatopiona w nicość
i w echo
pamięci Isadory Duncan
Stefanowicz, 19 may 2011
w przedbiegach wiośnia słoneczne zabiegi
i cichcem wstaje z milczenia to miasto
kolejną nocą knajpianą zmęczone
gołębie lotki w kolorze gołębim
ptaków co wstają choć nie mogły zasnąć
w poranną duszę zlewają aloes
nad płytą rynku wiosennej mgły pledzik
dziwi się nocnym krzykliwym toastom
odbitym echem w słoneczni ruchomej
tylko Skrzynecki jak siedział tak siedzi
nad filiżanką w oparze poezji
vis a vis brzasku wpatrzony w ten moment
z cyklu: krakowskie zacisza
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
9 september 2025
wiesiek
9 september 2025
absynt
9 september 2025
absynt
9 september 2025
ajw
9 september 2025
Jaga
8 september 2025
ajw
8 september 2025
wiesiek
7 september 2025
jeśli tylko
6 september 2025
wiesiek
5 september 2025
ajw