21 april 2011
21 april 2011, thursday ( 00:18 )
Trudno uwierzyć w to, że miasto śpi... To miasto pod skalistym deklem, chociaż tylko ostatni dekiel może tak twierdzić...
Ktoś mnie zwyczajnie obrzygał, nawet dziesięciu przykazań mahayany nie naruszając, bo nie zabił, nie okradł, nie pragnął seksu, nie okłamał, nie pił alkoholu (dragi też są wykluczone), nie mówił o błędach innych, nie chwalił się, nie był skąpym, nie wpadł w gniew i nie oczernił Trzech Klejnotów.
Trzeba być Buddhą Siakjamunim i dwudziestoma siedmioma patriarchami od razu, żeby spalić tego podarowanego szluga z kwasem masłowym...
Żartowałem....
6 may 2024
0605wiesiek
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma