30 august 2012
30 august 2012, thursday ( Dialogi II )
- Chodź na chwilę, pogadamy... - Siegfried woła mnie do sieni.
Unoszę się z krzesła, odstawiam kubek z herbatą, idę.
- Jak stoisz z pieniędzmi, Wojtuś? - pyta scenicznym szeptem i rozglada się podejrzliwie dokoła.
- Ja nie stoje, Zyga, ja leżę... - odpowiadam siląc się na uśmiechniętą minę.
- To znaczy ubożuchny jesteś, Wojtuś... - Siegfried ni to pyta, ni stwierdza - Wiesz co, ja ci coś powiem, wziąłbyś się za jakąś normalną robotę, nawet nic wielkiego... No co, nie mógłbyś zostać jakim ministrem albo redaktorem w telewizji?
Przeciez wiesz, Zyga, że mógłbym, jak każdy, takich ofert w zatrudniaku od groma i ciut ciut. Szczególnie dla exbibliotekarzy szkolnych po siedmiu latach życia z przyzwyczajenia...
22 february 2025
absynt
22 february 2025
absynt
22 february 2025
Eva T.
22 february 2025
supełek.z.mgnień
22 february 2025
jeśli tylko
22 february 2025
Jaga
22 february 2025
ajw
22 february 2025
ajw
21 february 2025
wiesiek
21 february 2025
Eva T.