1 october 2011

1 october 2011, saturday ( Niewklejony komentarz )

Poniższe stanowi komentarz do wiersza autorstwa abc pt. Moje uwielbienie dla hitlera, zamieszczonego 30 IX 2011 roku, a w zasadzie jest to moja odpowiedź na komentarz autora tegoż wiersza z tegoż samego dnia, z godziny 20:57. Mimo wielokrotnych prób wklejenia poniższej wypowiedzi, nie udało mi sie tego zrobić, co jest dla mnie bardzo frustrujące... Wierzę, iż ta niemożliść wynika tylko i wyłacznie z przyczyn technicznmych lub mojej ignorancji komputerowej, a nie z powodu wewnątrzportalowej cenzury prewencyjnej.
         Ale, ad rem...:
         Blood and Honour, Redwatch  czy Combat 18 to byty bardzo krzykliwe ale też bardzo marginalne, margines marginesu, kanapa kanapy, folklor polityczny, ciekawostka. Nic więcej. Kilkudziesięciu nawiedzonych, żyjących w rzeczywistości alternatywnej. Inna rzecz, że zjawisko skinheadyzmu powoli zanika; w stosunku po pocżątku lat 90. XX wieku to juz niewielki procent... Następna sprawa: zarówno faszyzm jak i nazizm (też neofaszyzm czy neonazizm) to, obok, socjalizmu, komunizmu, maoizmu, guevaryzmu, polpotyzmu, castryzmu, mandelizmu, nacjonalitaryzmu, etatyzmu, peronizmu, ideologie w ścisłym sensie lewicowe... Prawdziwa prawica to konserwatyzm czy monarchizm, a te nie przejawiają jakichkolwiek cech nazistowskich, nie są nacjonalistyczne, antysemickie czy rasistowskie... Tu chodzi o coś zupełnie innego. Dlatego nieporozumieniem jest nazywanie faszystami np. generalissimusa Franco, Codreanu, admirała Horthy'ego czy Salazara... Następna sprawa - tak, zgadza się, "każde życie jest bezcenne." Dlaczego? Bo jest jednorazowe. Nie jest wstępem do jakiejkolwiek formy życia wiecznego (nieba czy piekła), nie jest ciągiem inkarnacji. Jest raz, jest niepowtarzalne, oryginalne. Dlatego nalezy je chronić za wszelką cenę, przedłużać... Bo dopóki człowiek żyje, jest zawsze nadzieją, jest zawsze jakiś stopień godności. A trupy racji nie mają. I śmierć nigdy z godnością nie ma nic wspólnego. A niestety, środowiska neoliberalne, podobnie jak niegdyś hitlerowcy, promują eutanazję i kryptoeutanazję, śmierć na żądanie, samobójstwa wspomagane, zaniechanie leczenia bo coś tam (np. względy ekonomiczne), niereanimowanie ludzi powyżej pewnego wieku czy z pewnymi chorobami... Nawet Jego Świątobliwość Pius XII uległ takim myślom mówiąc o zaniechaniu terapii uciążliwych. "(...) to jedyny tekst który mi kiedyś z nieszuflady usunięto" - to przykład neoliberalnej tolerancji, cenzury bez cenzury, nienawiści w imię miłości; ubolewać należy. można  się z czymś nie zgadzać, ale nie wolno nikomu gipsować ust...
        Tak to wygląda...




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1