Yaro

Yaro, 10 october 2019

samotność to taka straszna trwoga

jestem tutaj

stary dom straszy
na wzgórzu drzewo samotne
opadły liści
radością nie płonie


zamykam się w sobie
 
jestem bohaterem walczę ze sobą
wielu przyjaciół o fałszywych spojrzeniach
obdarty ze złudzeń
dzień iluzją
powoli podnoszę z ławy papierosa
 
podpalam to co było co przeminęło
otwarty na ludzi ściskam ich dłonie
wiedzą że do nich przychodzę
wiatr w okiennicach zapodział się


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

Yaro

Yaro, 9 october 2019

jesienne liście

za późno na wieczór
późna jesień żółte liście
miłość tylko się spóźnia
mówią za wcześnie
 
wiem ma czas
biegnie ciągle wprzód
nie cofnę wskazówek
 
patrze na legendy sprzed lat
były piękne teraz makijaż
wyblakły jesień już
 
pełno liści w parku
pełno wszędzie
wiatr głaszcze asfalt
czarny od kłamstw


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

Yaro

Yaro, 8 october 2019

kilka słów o babci

potrafiła do snu szeptać legendy
wieczorem w zamilczeniu dumała
 
mogła godzinami milczeć w trzynastu językach
 
świeca dogasała ciem się nie dopatruj
wyfrunęły do ogrodu przed gankiem
 
noc spowiła w oddali muzyka płynie strumieniem
las szeleści trzeszczą gałęzie zapiszczy zawoła
 
trzęsą się dłonie samotne zimne od niedotykania
zasypia w połowie okryta żalem wspomnień


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Yaro

Yaro, 7 october 2019

Drogi Tadziu

wiele o tobie myślałem ,wiatr szumny w gęstwinie
nienarodzony a tak realny niewinny i dobry
rozmawiasz ze zwierzętami jak brat z bratem
w strzelbie chowasz drogę w jedną stronę
 
 ''Bo nie ma nic piękniejszego niż oddanie ostatniej koszuli bratu.
Bo nie ma nic szlachetniejszego, jak dobra gościna i nocleg.
Bo nie ma nic czulszego, jak opieka nad bezdomnym."
 
 widzę cię twoje dobro wylewa się na świat
deszcz moczy trawy włosy na głowie nienarodzonej
między gwiazdami błądzisz , księżyc przytulony do szyby
a ty taki mały książe między nami bezbronny jakże dorosły
 
usypiam wiem dobrze , że człowiek dobry
rodzi się niewinny a dobro z miłości
układam do snu stare kości pełen radości
że w końcu przyjdzie na świat człowiek


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Yaro

Yaro, 6 october 2019

nieważne co było (reggae)

nie patrz za siebie
idąc do przodu
cofam się do tyłu
 
im bliżej ciebie
tym bardziej się oddalam
całuję twoje usta
dotykasz moich ramion
 
otulona w uścisku
wyczuwasz samotność
noc jak dzień
noc jest dniem
 
wpatrzony w ciebie
kapłan modli się do ikony
na ołtarzu kwiaty
w ogrodzie kwiaty
 
zakwitasz wiosną
bawisz się latem
kolorami czarujesz jesienią
zimą usypiasz płatki śniegu


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Yaro

Yaro, 1 october 2019

świat bez wad

wpleciony sen w sens życia
umiera prawda zakłamany świat
zdarzenia mają prawo istnienia
wychodzę nocą by zapomnieć
 
wszystko to pęka jak szkło
butelka pusta niedosyt
układam się do snu
w połowie umieram
nie dziwi cię to nie ma przebacz
 
ubieram skórę glany
w koncertach zakochany
bawię się jak się bawi
krąży krew krąży ziemia
 
czarne karły chcą nas wyplewić
nie dam się wyrwać z iluzji
dzień jak dla mnie przykrótki
noc ciągnie się jak ból zęba
polej Leon wódki
 
nie sprzedałem swojego imienia
powoli mnie nie ma odkrywam
ciebie na nowo jak ląd
wyśniłem sobie świat bez wad
ponieważ ty to nie mały fiat


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

Yaro

Yaro, 1 october 2019

extra mocne

bluszcz szary beton
wspomnienia oplatają
przy nich stojąc patrzę wstecz
 
smak twoich ust
zapach extra mocnych
gorycz w gardle
 
twarz zmarszczył wiatr
czasem jest dobrze
jednak najbardziej mi brak
 
słów wypowiadanych z ust
pocałunki smak papierosów
 
dym ogarniał nasze dłonie
szum fal gonitwa myśli
choroba wygrałem
minęła miłość
nadzieją karmiony
 
usycham
pragnienia zaspokajałaś ty
ogień płoną
lecz ty paliłaś mosty
z paczki extra mocnych
 
za młody mówiłaś
wciągając dym
błądziłem z nim


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

Yaro

Yaro, 30 september 2019

nocą śnią się demony

leżę całkiem rozbity
jak butelka po winie
szlam dookoła
zarzygane tramwajowe tory
 
uciec stąd
lecz nie mam dokąd
miłość odeszła przybyło lat
w siwych włosach gra wiatr
 
muzyka amok uspokaja
chwile ciągną się latami
nie są piękne
minie nostalgia
naciągam kaptur na garb
 
włóczę się bez sensu
glany pogniły demony w nich
sypiają
lecz ja nie mogę usnąć
bo gdy mi się śnią nade mną
wieczna noc


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

Yaro

Yaro, 29 september 2019

EB

wyczekiwałem pod sklepem
ominął mnie czerwony autobus


powoli sącząc browar
żul szeptał coś pod nosem
na sercu dość spraw
 
po szóstym
po odsłuchanej rozmowie
 
kopnął mnie prąd
 
zwaliło mnie z miękkich nóg
skrępował mnie ruch
szach mat zblokowany 
 
ławka twarda lecz cóż
odpocznę by do domu się zwlec
starym już jak fiński nóż


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

Yaro

Yaro, 29 september 2019

rozpływam się w powietrzu jeden raz

obserwujesz
patrzysz na dłonie
krążysz koło mnie
ćma wokół świecy
 
ziemia niesie nas w przestrzeni
ciągną się dni długie noce
 
gwiazdy jak hologramy plejady
czarne dziury meteory planety złote
 
słońce wysoko daje ciepło spokój
mikrokosmos dźwigam w sercu
na dłoniach skóra wygładza
głodny eteru nasycam się tobą
 
cud życia nie przemija siłą natury
żyj dopóki silna rzeka niesie ciężkie wody
 
zamykam oczy by ich nie otwierać drugi raz
zamknięte drzwi do prawdy
mam klucz by odblokować garść słów
spisanych w starych  brązowych księgach


number of comments: 0 | rating: 1 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: gdy upadniesz, nic się nie stało, zakochany, blask w kolorach, kłamstwa, nad morzem, kim jestem w Jego oczach, statki, czuwanie, wyśniona, mamy tak samo, czas leci, płynie, wyczekuję dnia, co to, płacz, o jednym wierszu, hello, chłopiec, mała apokalipsa, muzyka dla dwojga, skąd ta schizofrenia, stokrotka, o śmierci, jak dobrze mnie znasz, atrakcje, naiwny, jesteśmy na zawsze, poeta, poeta, na rubieży, na druga stronę, to się nie powtórzy, przed nieznanym, my żołnierze, między nami, zanurzam się w tobie, jak gówniarza, echo z piaskownicy, popiół, popiół, wieczorem, Tarnów jesienią 2022, z zachodem słońca, nigdy nigdy, Skan, mój świat, puszka, zapatrzenie, dziękuję, nie chcę więcej, stoję w błocie, ułamki sekund, dziewczyna ze zdjęcia, nie odchodź, jestem, w Bieszczady albo gdzie, moja wyspa, Jeansy, Ona jest piękna, szaleni, korzenie, ciemne zasłony, grawitacja, gdy zabraknie czasu, byle dalej od domu, na co dzień, Skała, moja planeta, za pieniądze, spiętrzyły się schody, romantyczny wieczór, zostań ze mną, odmienić siebie, to było coś fajnego, patrzeć na świat, zabierz mnie, las zdarzeń, spowiedź, zagrzebał to pies, gdy już umrę, kwiaty na poddaszu, zostań, zostań tu jeśli chcesz, skoszarowani, czy warto, byłaś zagadką, bycie sobą jest piękne, wolni od razu, nieustannie, Honorowo, Orzeł Biały, spotkanie, wiersz tęsknoty, nic więcej, trud powrotu, o miłości, egzekutor, makijaż, skarby, jutro, przy tobie, fantazje, w moim przypadku, opowieść jesienne, lubię to, Kasia, miłość, w świat powiodłaś, w sen głęboki, po szkole, Rozbitek, Szybciej, piekło czyli parzy, na wieki, Katerin, oszukać jest najłatwiej, natura, w końcu jesteś, Wiosna, Agnieszka, odczucia, dziecko, przeznaczone, apostoł prawdy, byliśmy młodzi, w spojrzeniach, Zgodnie, zgodnie, samotny, Jak to wytłumaczyć, prawdę mówiąc, to takie proste, cały nasz dzień, szukaj mnie, dobry człowiek, kawał drogi, jestem, zamknięty w sobie, jest w nas siła co o swoje się upomni, od zawsze, mój dom, zmartwiony, chwila z życia, o poranku, żywioły w nas, tylko całuj, bywało inaczej, latem są wakacje, w ogrodzie, płonę Polsko,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1